Re: mamuski dzieci niepelnosprawnych
ja nie mam pojęcia o czym mówicie, bo my w żadnej fundacji nie jesteśmy... Nawet nie wiedziałam do teraz, że jest taka możliwość. Jak to się załatwia?
Alex - kurcze, ciężki dzień...
rozwiń
ja nie mam pojęcia o czym mówicie, bo my w żadnej fundacji nie jesteśmy... Nawet nie wiedziałam do teraz, że jest taka możliwość. Jak to się załatwia?
Alex - kurcze, ciężki dzień miałaś... Dlaczego jest potrzeba określenia wieku kostnego? Jakieś kontuzje występowały u Was? Ja się boję młodego prześwietlać, bo z racji ilości kontuzji zwykle jest prześwietlany kilkanaście razy do roku :( Czy to się jakoś nie odbije na jego zdrowiu?
Ja mam ciężki tydzień. Myślalam, że to tylko poniedziałek taki, bo ja nie cierpię poniedziałków, ale mamy środę i jest coraz gorzej. Kiedy kulminacja?
zobacz wątek