Oj tak ja mam ten sam problem, ale u mnie wynika chyba z tego, że żal mi kasy na ubrania, w których pochodzę jeszcze tylko 3 miesiące. :P Z pierwszej ciąży miałam tylko jedne spodnie, bo prawie do...
rozwiń
Oj tak ja mam ten sam problem, ale u mnie wynika chyba z tego, że żal mi kasy na ubrania, w których pochodzę jeszcze tylko 3 miesiące. :P Z pierwszej ciąży miałam tylko jedne spodnie, bo prawie do końca miałam mały brzuszek i chodziłam długo w normalnych rzeczach. Teraz na początku 6 m-ca mam już brzuch jak poprzednio w 8 m-cu, więc nie wiem jak będę wyglądała pod koniec, chyba będę się turlać. ;)
Wczoraj pani w laboratorium przy pobieraniu krwi powiedziała mi, że tak się opatuliłam wielkim swetrem, że głupio jej było się pytać czy w ciąży jestem, bo miała wątpliwości, więc chyba czas coś zmienić (bała się, że taka gruba jestem). Szczególnie, że jeszcze mi powiedziała, że pani przede mną tak ładnie wyglądała, że od razu widać było brzuszek. :( Faktycznie dziewczyna miała super tunikę.
Teraz tak trochę z innej beczki. Czy któraś z Was mieszka przy Myśliwskiej albo na Wiszących Ogrodach? Zastanawiamy się z mężem nad kupnem większego mieszkania w tych okolicach i chciałabym wiedzieć jak się tam mieszka. Ja zawsze mieszkałam w centrum, gdzie wszędzie było blisko i trochę się boję. Wiem, że teraz jest tam w miarę dobra komunikacja, ale jednak spacerkiem wszędzie nie dojdę. Najbardziej martwi mnie dostępność przedszkoli i szkół, słyszałam, że we wszystkich okolicznych szkołach dzieci chodzą na dwie zmiany, a dostanie się do przedszkola publicznego graniczy z cudem.
zobacz wątek