Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3
No to szkoda że się maleństwo nie pokazało, ale najważniejsze że wszystko ok i ładnie rośnie.
Jak ja nienawidzę tej glukozy na samą myśl mi niedobrze, pewnie na kolejnej wizycie też...
No to szkoda że się maleństwo nie pokazało, ale najważniejsze że wszystko ok i ładnie rośnie.
Jak ja nienawidzę tej glukozy na samą myśl mi niedobrze, pewnie na kolejnej wizycie też już dostanę skierowanie, fuj ;)
zobacz wątek
11 lat temu
styczniowka82