Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3
nikt migrenowca nie zrozumie tak dobrze jak drugi migrenowiec :P lekarze dawali nadzieję, ze po porodzie sn przechodzą migreny, żyłam taką nadzieją a tu d....
Ja też mam najbliżej redłowa....
rozwiń
nikt migrenowca nie zrozumie tak dobrze jak drugi migrenowiec :P lekarze dawali nadzieję, ze po porodzie sn przechodzą migreny, żyłam taką nadzieją a tu d....
Ja też mam najbliżej redłowa. Przy porodzie okazało się, ze położna przychodziła kiedyś prytanie do mojej babci do domu, zgadałyśmy się i myślę, ze też dlatego miałam tak dobrze. Fakt, było ciężko, bo rodziłam całkiem na sucho, wszystko napędzane oksytocyną, ale ona bardzo mi pomogła. nawet udało się aby przy porodzie był mąż i siostra i lekarz, także miałam poród zbiorowy.
zobacz wątek