Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3
Ja też pracuje i jeśli będzie wszystko ok to do konca września obiecałam szefowi być w pracy (wg niego jestem niezastąpiona ;))
Pracę mam przy biurku i niezbyt stresującą. Jak chcę to idę...
rozwiń
Ja też pracuje i jeśli będzie wszystko ok to do konca września obiecałam szefowi być w pracy (wg niego jestem niezastąpiona ;))
Pracę mam przy biurku i niezbyt stresującą. Jak chcę to idę wcześniej do domu i nikt nie patrzy krzywo.
A ruchy baby poczulam 1 czerwca - takie głaskanie, a teraz to już prawie mnie bije :)
zobacz wątek