Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3
hejka, faktycznie pogoda słaba...
Iwonuś ja miałam tak samo w pierwszej ciąży, przed każdą wizytą stres...ciśnienie miałam wysokie dlatego lekarz zawsze mi mierzył po badaniu. Powiem Ci, ze...
rozwiń
hejka, faktycznie pogoda słaba...
Iwonuś ja miałam tak samo w pierwszej ciąży, przed każdą wizytą stres...ciśnienie miałam wysokie dlatego lekarz zawsze mi mierzył po badaniu. Powiem Ci, ze uspokoiłam się jak zaczęłam czuć ruchy córci...
Teraz mam podobnie.
a ja dalej nie wybrałam lekarza na połówkowe, ale pewnie pójdę do kogoś w Gdyni.
W Porcie Rumia 2 lata temu kupowałam w hm ciuchy ciążowe, także podejrzewam, że nadal tam są.
A mi brzuch rośnie na potęgę, już nie da się ukryć ciąży.

zobacz wątek