Widok
arbuz z alkocholem - przepis???
Potrzebuje przepis na arbuza nasaczonego alkocholem na wieczor panienski. W domu zaczynamy a konczymy na imprezce na miescie.
Chcialam przygotowac taki rarytasik, bo wiem ze jest bardzo dobry i szybko mozna sie tym upic na dobry humorek.
Natomiast nie bardzo wiem jak dokladnie przyrzadza sie cos takiego.
Moze ktos z was wie lub nawet robil takie cudenko ??????
Chcialam przygotowac taki rarytasik, bo wiem ze jest bardzo dobry i szybko mozna sie tym upic na dobry humorek.
Natomiast nie bardzo wiem jak dokladnie przyrzadza sie cos takiego.
Moze ktos z was wie lub nawet robil takie cudenko ??????
Bierzemy naszego arbuza i dokładnie myjemy mu skórę!
Następnie bierzemy ostry nóż i ostrożnie odcinamy czapeczkę (tzn. sam czubek) na tyle tylko żebyśmy mogli spokojnie dostać się do środka :)
UWAGA NA PALUCHY !!!
Odkładamy "czapkę" i dużą łychą wygrzebujemy cały miąższ delikatnie do czystej miski!
Zalewamy ten miąższ wódką w ilości takiej jak nam odpowiada (ja tam ładuję całe 0,5 l )i dokładnie mieszamy. Miąższ musi byś w kawałkasz, NIE "MIELCIE" go tylko!
Następnie wkładamy takie nadzienie spowrotem do arbuza i p[rzykrywamy czapeczką :) !!!
Tak zrobionego arbuza ładujemy do lodówy na co najmniej 2-3h.
Wydłubując miąższ można zostawić pewną jego warstwę na ściankach wtedy gdy zjemy tel luźny miąższ można rozkroić naszego owoca i powgryzać się w ścianki!!!
SAMA PRZYJEMNOŚĆ!!! :) TYLKO SIĘ NIE NABZDRYNGOLCIE!!!
SMACZNEGO
POLECAM :) NAPRAWDĘ NIEZŁA SPRAWA :)
POZDRAWIAM
Ola
Następnie bierzemy ostry nóż i ostrożnie odcinamy czapeczkę (tzn. sam czubek) na tyle tylko żebyśmy mogli spokojnie dostać się do środka :)
UWAGA NA PALUCHY !!!
Odkładamy "czapkę" i dużą łychą wygrzebujemy cały miąższ delikatnie do czystej miski!
Zalewamy ten miąższ wódką w ilości takiej jak nam odpowiada (ja tam ładuję całe 0,5 l )i dokładnie mieszamy. Miąższ musi byś w kawałkasz, NIE "MIELCIE" go tylko!
Następnie wkładamy takie nadzienie spowrotem do arbuza i p[rzykrywamy czapeczką :) !!!
Tak zrobionego arbuza ładujemy do lodówy na co najmniej 2-3h.
Wydłubując miąższ można zostawić pewną jego warstwę na ściankach wtedy gdy zjemy tel luźny miąższ można rozkroić naszego owoca i powgryzać się w ścianki!!!
SAMA PRZYJEMNOŚĆ!!! :) TYLKO SIĘ NIE NABZDRYNGOLCIE!!!
SMACZNEGO
POLECAM :) NAPRAWDĘ NIEZŁA SPRAWA :)
POZDRAWIAM
Ola
to ja wam polece jeszcze cos innego, DESEREK Z %, tez super :)))
BEŁT NA SZTYWNO
Składniki Przepis
2 litry wiśniowego bełta (tani napój alkoholowy, ludowy - tzw. nalewka, to NIE MOŻE BYĆ WINO - winne garbniki za szybko ścinają żelatynę - kaszka), 4 torebki galaretki wiśniowej (UWAGA! torebki bywają różne. Należy wziąć tyle, żeby w sumie było na minimum 2,5 l galaretki), garść ciemnych wisienek, 200 ml czystej wódki, bita śmietana w aerozolu, cukier. Za pomocą tego deseru zaskoczyłem rok temu gości pewnej Anny. Jeść się on pozwala świetnie...O! Kierowcom dać na deser coś innego!
Galaretki rozprowadzić w minimalnej ilości wrzątku (najlepiej 2 szklanki). Bełt ogrzać do ok. 50 stopni (broń Boże nie zagotować). Dokładnie wymieszać z galaretkami z wodą - do chwili całkowitego rozpuszczenia, dodać wódkę. Wlać do miski, wstawić do lodówki. Wiśnie wydrylować, lekko posypać cukrem. Z zastygłego bełta formować łyżką fantazyjne porcje, przybrać wisienkami i bitą śmietaną.
BEŁT NA SZTYWNO
Składniki Przepis
2 litry wiśniowego bełta (tani napój alkoholowy, ludowy - tzw. nalewka, to NIE MOŻE BYĆ WINO - winne garbniki za szybko ścinają żelatynę - kaszka), 4 torebki galaretki wiśniowej (UWAGA! torebki bywają różne. Należy wziąć tyle, żeby w sumie było na minimum 2,5 l galaretki), garść ciemnych wisienek, 200 ml czystej wódki, bita śmietana w aerozolu, cukier. Za pomocą tego deseru zaskoczyłem rok temu gości pewnej Anny. Jeść się on pozwala świetnie...O! Kierowcom dać na deser coś innego!
Galaretki rozprowadzić w minimalnej ilości wrzątku (najlepiej 2 szklanki). Bełt ogrzać do ok. 50 stopni (broń Boże nie zagotować). Dokładnie wymieszać z galaretkami z wodą - do chwili całkowitego rozpuszczenia, dodać wódkę. Wlać do miski, wstawić do lodówki. Wiśnie wydrylować, lekko posypać cukrem. Z zastygłego bełta formować łyżką fantazyjne porcje, przybrać wisienkami i bitą śmietaną.
Ale fajny, napewno wykorzystam:)Moze macie jeszcze jakies pomysły na napoje % i jakies żarełko?Piszcie, napewno wiecej osob skorzysta:)

----------------------------------------------------------
"Miłość małżeńska nie jest prostym dodaniem dwóch różnych miłości: miłości męża i żony, ale jest jedną miłością, którą żyją dwie osoby, i która sprawia, że stają się jednym ciałem, ale nade wszystko jednym sercem i jedną duszą" /kard. Marty/

----------------------------------------------------------
"Miłość małżeńska nie jest prostym dodaniem dwóch różnych miłości: miłości męża i żony, ale jest jedną miłością, którą żyją dwie osoby, i która sprawia, że stają się jednym ciałem, ale nade wszystko jednym sercem i jedną duszą" /kard. Marty/
hmmm dziwne macie przepisy dziewczynki.
Ja to robilam bardzo prosto...
wzielismy arbuza, 5 strzykawek (bo 5 osob bylo akurat dostepnych), strzykawki napelnilismy wodka i w roznych miejscach wstrzyknelismy wodeczke w arbuza. Bez zadnego wydlubywania miazszu itp. Robilismy to rano, arbuzek poszedl sie chlodzic do lodowki a wieczorkiem na imprezke juz sie przegryzl doskonale i balety jak znalazl... Nie czuc goryczy wodeczki a sieka niesamowicie :D
POLECAM SERDECZNIE!!
:):):)
Ja to robilam bardzo prosto...
wzielismy arbuza, 5 strzykawek (bo 5 osob bylo akurat dostepnych), strzykawki napelnilismy wodka i w roznych miejscach wstrzyknelismy wodeczke w arbuza. Bez zadnego wydlubywania miazszu itp. Robilismy to rano, arbuzek poszedl sie chlodzic do lodowki a wieczorkiem na imprezke juz sie przegryzl doskonale i balety jak znalazl... Nie czuc goryczy wodeczki a sieka niesamowicie :D
POLECAM SERDECZNIE!!
:):):)