Schronisko pęka w szwach od bezdomniaków. Zamiast kupować i napędzać biznes pseudohodowcom (pieska z hodowli nie kupisz od ręki, a i zapłacisz niemało) adoptuj. Pojedź z wizytą, przespaceruj się, a...
rozwiń
Schronisko pęka w szwach od bezdomniaków. Zamiast kupować i napędzać biznes pseudohodowcom (pieska z hodowli nie kupisz od ręki, a i zapłacisz niemało) adoptuj. Pojedź z wizytą, przespaceruj się, a na pewno któryś psiak chwyci Cię za serce.
zobacz wątek