drodzy pacjenci.zastanawia mnie dlaczego macie tak skrajne opinie na temat naszego szpitala?jedni postawiliby wszystkich pod mur a drudzy wybudowaliby pomnik ku czci tego miejsca.przecież my jesteśmy tacy sami i z tego co wiem każdy z nas podchodzi tak samo do każdego pacjenta.według mnie problem tkwi w ilości chorych jaka do nas trafia.są takie chwile ,kiedy jest was nie wielu i można szybko was zdiagnozować,ale niestety takich chwil jest bardzo mało.za zwyczaj na sorze panuje natlok chorych co po czesci jest wasza wina.niestety zapominacie,że jest ktos taki jak lekarz rodzinny i to do niego w pierwszej kolejnosci powinniscie sie udać np. z kilkudniowymi bólami brzucha,kilkudniowym urazem itp.zrozumcie,że S.O.R. to miejsce w którym ratuje się życie a nie miejsce zmian opatrunków czy poradzenia sie lekarza.pamietajcie,że was jest naprawdę sporo a my nierzadko zostajemy sami z tym wszystkim.niestety jest nas za mało, żeby ogarnąć was wszystkich i choćby nie wiem,jakbyśmy się starali to nie zadowolimy was wszystkich.a niestety władze tego szpitala tez nam sprawy nie ułatwiają dokładając nam coraz to nowych zadań i rubryk do wypełnienia.rozumiemy was i wasze czekanie,