No najlepiej... Poużalaj się nad sobą... Masz ochotę ze sobą skończyć??? A co z dziećmi??? Zostawisz je pod opieką pijaka? Czy nie ma to dla Ciebie znaczenia i mogą iść do domu dziecka? Po to je...
rozwiń
No najlepiej... Poużalaj się nad sobą... Masz ochotę ze sobą skończyć??? A co z dziećmi??? Zostawisz je pod opieką pijaka? Czy nie ma to dla Ciebie znaczenia i mogą iść do domu dziecka? Po to je rodziłaś? Otrząśnij się. Zbierz się do kupy. Idź zrobić obdukcję. Tu nie chodzi tylko o Ciebie i Twoje życie ale i o te dwa maluchy!
zobacz wątek