Odpowiadasz na:

Re: mąż przestał się mną interesować...

A jesli nie ma pasji ,ani seksu prawie ani nic..a jest małżeństwo..czlowiek siedzi z przyzwyczajenia. Bo Ani maż sie nie kłóci ,ani nie bije ,ani nie pije... tylko jakos tak sie... rozwiń

A jesli nie ma pasji ,ani seksu prawie ani nic..a jest małżeństwo..czlowiek siedzi z przyzwyczajenia. Bo Ani maż sie nie kłóci ,ani nie bije ,ani nie pije... tylko jakos tak sie rozmijacie..cóż..tez tak mozna żyć. Wurzuty sumienia nie pozwalaja odejsc ,a jesli ktos jest religijny to juz wogle..i co tkwić nie tkwić? praca ,dom zwierzeta, pasji brak rozmow brak.. ktos by powiedział..że zawsze mogloby byc gorzej ciesz sie ze cie nie bije... ale czy to to chodzi w tym wszystkim? Wiem jak ciezko jest odejsc..od kogos kto na dobra sprawę krzywdy Ci zadnej nie zrobił. Za to odchodząc skrzywdzic mozesz ty. Ale trzeba sie zastanowic czy Jestes matka teresa ,czy też chcesz żyć. 5 lat to kawal czasu,watpie zeby bylo inaczej.

zobacz wątek
12 lat temu
~zen

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry