Re: mąż przestał się mną interesować...
Gratulacje chłopie że tak świetnie Ci się udało wyjść z tego impasu!!!
Takie postawy trzeba chwalić i przekazywać dalej!
Jednak troszeczkę nie do końca mogę się z Tobą...
rozwiń
Gratulacje chłopie że tak świetnie Ci się udało wyjść z tego impasu!!!
Takie postawy trzeba chwalić i przekazywać dalej!
Jednak troszeczkę nie do końca mogę się z Tobą zgodzić.... hobby mam ( fotografia) o siebie staram się dbać..... chodzę na siłownię trzy razy w tygodniu ( o późnych porach ale jednak zawsze!). Nie założyłem swojej męskości na kołek i nie założyłem fartucha...bo master cheef to ze mnie nie jest :)
Etap użalania się nad sobą ( bo nie ukrywam taki etap już też był ) mam dawno za sobą. Jednak remontując dom dla mojej rodziny znalazłem nowe siły do życia, które niestety spotkały się z niezadowoleniem małżonki ( foch) że remontuje a nie poświęcam czasu dziecku i "rodzinie".... cóż widać nie zawsze wychodzi za pierwszym razem! Trzeba podnieść rękawicę raz jeszcze!
zobacz wątek