Odpowiadasz na:

Re: bałagan u nastolatki

Sandra podoba mi się Twoje podejście, a pomysł z "dzikunami" już w ogóle świetny:). Czasem potrzebne są drastyczne metody, jak nie ma innego sposobu.
W życiu bym nie sprzątała po nastoletnim... rozwiń

Sandra podoba mi się Twoje podejście, a pomysł z "dzikunami" już w ogóle świetny:). Czasem potrzebne są drastyczne metody, jak nie ma innego sposobu.
W życiu bym nie sprzątała po nastoletnim dziecku.
Nauka przez konsekwencje!
W szkole mamy pełno takich nastolatków, którzy nic nie muszą, nie mają w domu żadnych obowiązków. Uczyć też im się nie chce, praktyka zawodowa też zbyt ciężka, życiowe kaleki. Jak na nich patrzę, to przypomina mi się film arizona i syndrom PGR. Totalna niemoc.

zobacz wątek
12 lat temu
MadziaH

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry