W swojej reklamie Entra obiecuje wykwalifikowanych montażystów oraz dopasowane i sprawdzone produkty bezpośrednio w fabryce, zanim dotrą do klienta. W naszym przypadku musieliśmy czekać trzy tygodnie na wymianę źle dopasowanych listew do drzwi wejściowych, a po zamontowaniu nowych, drzwi otwierały się w połowie, odbijając od listew jak piłka oraz grożąc całkowitym wyrwaniem się z futryny. Za zaproponowane przez nas bardziej funkcjonalne rozwiązanie musieliśmy dodatkowo zapłacić. Płacąc 15 tysięcy złotych za 5 skrzydeł oczekujemy profesjonalnej obsługi, a nie "radosnej twórczości" proponowanej nam przez tzw. "wykwalifikowanych" montarzystów. którym najwyraźniej brakuje wyobraźni w swoim fachu.