Zaczne może od tego co się rzuca w oczy od razu po wejściu do restauracji w piątkowy wieczór, duży ruch i piękny wystrój. Mimo tłoku kelnerzy dają radę, jeśli ktoś ma życzenie znajdą mu stolik na trasie gdy się tylko zwolni, doradzą i odpowiedzą na każde pytanie związane z daniami. Kelner polecił nam deskę marinerę na start, a na główne danie paelle. Świetnie trafił w nasze gusta i tak jak powiedział nam przed zamówieniem, wyszliśmy najedzeni. Kelner świetnie znał również dania z poza głównego menu. Zamówiliśmy deser tylko ze względu na jego sugestię i był to czekoladowy suflet. Deser był przepyszny i wart wciśnięcia go nawet do pełnego brzucha. Podsumowując wszystko polecam Patio Español, ze względu na wspaniałe jedzenie, świetna obsługę i prawdziwą hiszpańska atmosferę (nie wspominałem o muzyce wcześniej). Jedyne co może boleć to rachunek ale warto sobie pozwolić na takie przyjemność raz na jakiś czas.