Widok
bieszczady październik/listopad
Witam. Szukam chętnych osób które miałyby ochotę na wypad w bieszczady w październiku lub początek listopada na jakieś cztery może pięć dni. Ciągnie mnie żeby jeszcze w tym roku trochę sobie połazić a za bardzo nie mam z kim -wszyscy jacyś zapracowani. Jeśli ktoś miałby chęć to proszę o kontakt . Mam duże auto więc ze środkiem transportu nie ma problemu.
Ps. Ja 33 lata w miarę normalny mężczyzna.
Ps. Ja 33 lata w miarę normalny mężczyzna.
Nie nie tylko myślę że w mieszanym towarzystwie będzie równie sympatycznie. Co do gór to też już raz byłem w maju na długi weekend ale jakoś teraz mnie ciągnie a że jesieni w Bieszczadach nie widziałem to czemu nie. No ale zobaczymy czy uda się kogoś namówić. Może następnym razem Ty też dasz radę. A jakby co to zawsze mogę przysłać pocztówkę:). Pozdrawiam
Za adres dziękuję i pamiętać com rzekł obiecuję ( nie wiem czy mi się wydaje czy fascynację mistrzem Jodą wyczuwam-styl wypowiedzi). Jak narazie to kiepsko z chętnymi ale nie tracę nadziei. Jak nie da rady to może nawet sam się wybiorę bo jakoś tak potrzebuję "doładować akumulatory" przed zimą. A tak wogóle to skąd jesteś bo ja z Gdyni. Pozdrawiam
Witam ja też odrobinę bym się obawiał ale dając ogłoszenie liczyłem że jacyś faceci się odezwą bo chciałem dosyć długą trasę zrobić.Co do mnie to jeżeli jesteś zainteresowana to poproszę maila to coś napiszę a jakby zebrała się ekipa to raczej wypadałoby się jakoś i tak spotkać gdzieś na kawie i obgadać wszystko no ale z tym to zobaczymy.Pozdrawiam