jak jak w temacie. Jakie wlosy najlepiej przypadaja wam do gustu u kobiety. zaznaczam nie mam na mysli ani wlosow łonowych, ani tych nie daj boze pod pachami:))))
W poscie nie jest konkretnie powiedziane ze chodzi o kolor, wiec ja powiem, ze Geste, ciezkie i zdrowe. Co do koloru, to spox, farba moze byc, byle sie bardzo nie roznila od naturalnego koloru. Przerobiona na czarno blondyna...no nie bardzo ze tak sie delikatnie wyraze:)
-respect-
hmm, rudą być, ach, rudą być...
gdybym była facetem - wybrałąbym rudą, piegowata piękność ;)
sama zawsze marzyłam o rudych gęstych włosach, i cieszę się, że moje , powszechnie określane mianem "szatynka", włosy maja taki właśnie rudy odcień w słońcu:0
pozdrawiam
Na pleśń i grzyby na pewno znajdzie się preparat i fachowiec umiejący odpowiednio zastosować owe detergenty więc zostaje tylko wilgoć ale przy użyciu odpowiednich urządzeń i z tym podobno można sobie poradzić :D