Re: brak kandydatów na chrzestnych
Może i mas rację Sylwia z tym sądem ale ja też mam to z tyłu głowy myśląc o chrzestnych. Jeśli dziadkowie są w stanie zająć się wnukiem - super ale różnie w życiu bywa. Będąc chrzestnym bierze się...
rozwiń
Może i mas rację Sylwia z tym sądem ale ja też mam to z tyłu głowy myśląc o chrzestnych. Jeśli dziadkowie są w stanie zająć się wnukiem - super ale różnie w życiu bywa. Będąc chrzestnym bierze się na siebie obowiązek i każdy to czuje. Oczywiście nie ma gwarancji ale myślę że fakt bycia rodzicem chrzestnym wywołuje poczucie współodpowiedzialności.
Przynajmniej tak to widzę i chciałabym żeby potencjalni chrzestni też tak widzieli sprawę. Niestety póki co nadal kandydatów brak:(
zobacz wątek