Re: budujecie/kupujecie na kredyt?
Faktem jest społeczeństwo kredyciarzy powstało od 2005/2006 roku i skutki tego będą widoczne z upływem lat, już teraz są probelmy ze spłatami a co będzie za 20-25 lat gdy część osób straci pracę,...
rozwiń
Faktem jest społeczeństwo kredyciarzy powstało od 2005/2006 roku i skutki tego będą widoczne z upływem lat, już teraz są probelmy ze spłatami a co będzie za 20-25 lat gdy część osób straci pracę, część zachoruje, umrze jeden ze współmałoznków itd - a takie rzeczy na pewno się wydarzą (to czysta statystyka) - dlatego tak jak napisał meribel kredyt na 10 lat ok, na dłużej to hazard i dziwię się że na taki hazard decydują się osoby które lubią stabilność.
Jak ktoś nie może/potrafi odłożyć min 10% na wkład własny to powinien zdać sobie sprawę że kredyt nie jest dla niego, a nie brać ile bank da. Nie jestem także w satnie zrozumieć myślenia kredyciarzy , ktorzy jako pierwsze swoje mieszkanie kupują duże lokale, domy lub drogie lokalizacje nie mając grosza - a argumentacja jest taka "jak mam spłacać 30 lat to chcę coś perespyktywicznego" i w ten sposób wkręcają sie w petelkę .
... i sprawą oczywistą jest , że kredyciarze kreują sztuczny popyt na mieszkania co wraz z programami typu "deweloper na swoim" sprzyja utrzymywaniu zawyżonych cen mieszkań.
zobacz wątek