Odpowiadasz na:

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Jak sie zyje za Odra to inna sprawa, tam jest inna sytuacja gospodarczo-spoleczna. Ja na przyklad nie mam ochoty mimo wszystko wyjezdzac z kraju (chociaz mialem kilka okazji). Wzialem kredyt (rata... rozwiń

Jak sie zyje za Odra to inna sprawa, tam jest inna sytuacja gospodarczo-spoleczna. Ja na przyklad nie mam ochoty mimo wszystko wyjezdzac z kraju (chociaz mialem kilka okazji). Wzialem kredyt (rata bedzie mnie wynosic mniej wiecej tyle, ile place za wynajem) i tez moge odkladac te 10 lat zeby go wczesniej splacic. Tylko ze przez te 10 lat bede (powoli bo powoli ale zawsze cos) ladowal chociaz troche w swoje a nie caly czas komus. Komfort wiekszy (domek 2x wieksza powierzchnia niz wynajmowane mieszkanie + ogrodek) a miesieczna cena taka sama. Zakladajac, ze bede odkladal przez te 10 lat tyle samo co przy wynajmie to bede mial mniej do splaty niz przy kupnie za gotowke (zakladajac, ze ceny sie nie zmienia). Ja sobie policzylem i wyszlo, ze oplaca mi sie wziac kredyt na domek. I jak napisalem wczesniej dochodzi kwestia komfortu - chociazby dzieciaki maja wiecej miejsca na zabawy w domu i ogrodku. Ale co kto woli, nikt nikogo do niczego nie zmusza. Kazdy ma swoj rozum, podstawowke skonczyl, kilka liczb potrafi dodac i jakies wnioski wyciagnac.

zobacz wątek
11 lat temu
~ktostu

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry