Odpowiadasz na:

Re: budujecie/kupujecie na kredyt?

Wg. mnie nie można patrzeć czy i kto ile ma zdolności kredytowej bo dziś ją masz a jutro już nie będzie jej albo kto ile ma wkładu własnego:)
Ja patrząc na kredyt postawiłem sobie kilka... rozwiń

Wg. mnie nie można patrzeć czy i kto ile ma zdolności kredytowej bo dziś ją masz a jutro już nie będzie jej albo kto ile ma wkładu własnego:)
Ja patrząc na kredyt postawiłem sobie kilka warunków które musiał on spełnić i ja musiałem spełnić:

1.Kredyt + opłaty za mieszkanie muszą być mniejszy niż kwota wynajęcia lokalu około 50 m^2 w normalnym standardzie a nie jakiejś ruderze( jest nas dwójka jak na razie o dzieciach nie myślimy ) na ten moment około 1800-2000 zł
2. Musi być perspektywa szybszej spłaty a nie bujanie się z nim przez 30 lat.
3. kredyt nie powinien przekraczać zarobków osoby z najniższą pensją w rodzinie.
4. Muszę mieć co najmniej 6 rat na koncie w razie gdybym stracił prace.
5. Jedna osoba obciążona kredytem a nie obydwie (w najgorszym wypadku podczas sprzedaży mieszkania ta druga osoba może wziąć mniejszy kredyt na inne mieszkanie tańsze, gorsze ale własne i jakoś przeżyć do 1 do 1)
6. nie można wydawać więcej niż 400zł/os. na podstawowe jedzenie (śniadanie, obiady, kolacje)
7. musi być jakiś budżet uciech około 100- 200 zł.
Zarabiamy w sumie około 9 tyś.
Wg. mnie nie jesteśmy na dzień dzisiejszy nawet tyle zarabiając starać się o dziecko bo mamy zbyt małą podporę finansową z czego jestem trochę niezadowolony ale cóż matematyka nikogo nie okłamie może za 5 lat....
P.S. Rodziną które zarabiają około 6 tyś lub mniej i mają dzieci naprawdę dobrze życzę aby jak najlepiej im się układało bo wg. mnie naprawdę jest to wielkie wyrzeczenie z ich strony.
Pozdro

zobacz wątek
11 lat temu
~marianiaczi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry