Re: budujecie/kupujecie na kredyt?
Podczepię się pod wątek i dodam 3 grosze bo właśnie poniekąd wałkuję ten temat. Mam własne mieszkanie w Trójmieście i los sprawił, że muszę wynając mieszkanie w innym mieście. Napiszę tak: K...A!!!...
rozwiń
Podczepię się pod wątek i dodam 3 grosze bo właśnie poniekąd wałkuję ten temat. Mam własne mieszkanie w Trójmieście i los sprawił, że muszę wynając mieszkanie w innym mieście. Napiszę tak: K...A!!! Jak kupowałem mieszkanie to sprzedawcę interesowała cena i już. W d... miał czy będę mieszkał z chomikiem, czy mam zamiar się rozmnażać itp. A wynajmujący?
Dziecko - nie, pies - nie, no chyba, że chcesz mieszkać w mieszkaniu nieremontowanym przez dziesiąt lat po studentach. Daawno nie wynajmowałem mieszkania, od dobrych paru lat mieszkam "na swoim" i powiem tak: powrót do wynajmu sprawił, że już nikomu nie wmawiam, że kredyt na własne "M" jest be. Jak Cie stać, bierz, wbrew niektórym opiniom będziesz mniejszym niewolnikiem niż mieszkając w wynajmowanym mieszkaniu, gdzie strach kupować jakieś meble bo niewiadomo kiedy się będzie trzeba wyprowadzić.
zobacz wątek