Odpowiadasz na:
Re: być może komuś się przyda-forum AVEN
Pisze to w drugim watku byscie nie musieli czytac tamtego wszystkiego, jezeli nie macie ochoty;)
Witam
Robie to tutaj a nie w osobnym watku bo nie czuje potrzeby by...
rozwiń
Pisze to w drugim watku byscie nie musieli czytac tamtego wszystkiego, jezeli nie macie ochoty;)
Witam
Robie to tutaj a nie w osobnym watku bo nie czuje potrzeby by rozpoczynac watek dla samego powitania.
Przejdze od razu do rzeczy. Przeczytalem ten tekst ze strony glownyj. Opuscilem te "prawdziwe historie" bo narazie to wczesniejsze mnie nie przekonuje.
Jest to dzial pytan i odpowiedz wiec przejde do pytan.
Dwa natury technicznej.
Co jest z tym unicodem na pierwszej stronie? To nie robi dobrego pierwszego wrazenia
Dlaczego czytajac ten tekst wyskakuje mi okienko pobierania oprogramowania z haselkiem "Czy chcesz zainstalowac i uruchomic obiekt "Virus free. Click on "yes"..." To robi jeszcze gorsze wrazenie.
Dobra, teraz konkrety.
Cytat:
"Aseksualność nie jest żadnym nowym trendem czy modą."
Skad to wiesz? Skad wiesz o aseksualnosci? Pewnie przeczytalas artykul na onecie kilka miesiecy temu. Przyjelas trend kultury amerykanskiej. To normalne, wszyscy tak robia. Sama piszesz czym jest celiban, i wiesz ze to dobrowolne wyrzekniecie sie seksu. Gdyby kiedys istnialo cos takiego jak eseksualnosc to ludzie nazwali by to juz wczesniej. Moge sie zgodzic ze z roznych przeczyn ktos moze nie miec ochoty na seks. Ale ma to swoja przyczyne. Czasami jest to wynikiem zaburzen psychicznych wywolanyhc wykozystaniem seksualnym lub zawodem milosnym. Czasami ktos musi sobie odpoczac po zwiazku, lub ogolnie chwilowo nie ma ochoty. To jest jednak chwilowe i przechodzi. Czy nie uprawialas seksu w swoim zyciu? Czy Ci co stworzyli aseksualnosc nigdy nie uprawiali seksu i nigdy nie beda? Pewnie odpowiesz ze uprawiali bo otoczenie wymusilo to na nich, ale nie czuli przyjemnosci. wedlug mnie tutaj mozesz popelnic wielki blad. Wedlug badan prawie 50% kobiet w polsce jest niezadowolonych ze swojego zycia erotycznego. To jednak nie znaczy ze polowa kobiet w polsce jest aseksualna. Po kilku wspolzyciach z jednymlub dwiema osobami dana osoba moze nie czuc przyjemnosci. Moze czuc podniecenie ale nie spelnienie. To jednak nie oznacza ze takak osoba jest aseksualna. Ona moze miec pecha co do partnera. Moze jej cialo wymaga wiecej uwagi....Jezeli ta druga osoba nie robi jej dobrze to seksuolog powie ze to pewien problem do rozwiazania. Czy sa jakies dokladne badania przperowadzone przez naukowcow ktore stwierdzaja ze istnieja ludzie aseksualni?
Jezeli widzie wypowiedz 17 latki i ona mowi ze nie czuje przyjemnosci z seksu, to nasuwa mi sie pytanie, skad ona moze o tym wiedziec?
Udowodnij mi ze to nie jest tylko moda, trens, i chec stworzenia sobie jakiejs organizacji ktora bedzie sie przeciwstawiac komercjalizacji seksu
_____________________________________________________
Cytat:
"Wierzę, że jesteście dość pojętni by nie odrzucić nowej teorii bez rozważania jej. A co do tych, którzy się obruszają, myślą, że to absurd, że nie bedą czytać niczego co jest niezgodne z ich wierzeniami - szkoda mi was. By być tak kompletnie zamkniętym na inne możliwości jest po prostu żałosne. "
Z mojego doswiadczenia wynika ze wlasnie w ten sposob tworzy sie uprzedzienia i nietolerancje. Stwarzaja ja wlasnie takie osoby jak Ty. W tych kilku zdaniach jest nieakcpetacja innych pogladow niz swoje. Jest zawarte mnostwo zagrywek manipulacyjnych w stylu NLP. Co wiecej, niby chcesz zachecic ludzi do tej teorii ale zarazem obrazasz tych co nie postapia tak jak chcesz.
W ten sposob wlasnie homoseksualisci stworzyli o sobie wszystkie negatywne mity. O tym ze sa agresywni, ze sie odcinaja od ludzi i takie tam.
Powiedz od razu o Co ci chodzi. Jak na moje oczka jestes osoba ktora chce byc nietolerowana. Chce poczuc ze swiat jej nienawidzi bo dzieki temu Ty bedziesz mogla nienawidziec innych. Tworzysz uprzedzenia, po co?
__________________________________________________________
Cytat:
"Nie ma kryteriów mówiących czy się jest aseksualnym czy nie. Nie ma też takiego testu, który by sprawdzał czy ktoś się "kwalifikuje" na aseksualnego. Jak wszystkie orientacje seksualne, aseksualność nie jest naukowo rozpoznawalną kondycją, którą ktoś ma albo nie ma, ale jest interpretacją, prostym słowem, które może komuś pomóc w zrozumieniu siebie i odnalezieniu innych z takimi samymi problemami. Dlatego też nie zamieszczę tu żadnego testu dla tych zastanawiających się czy ten termin się do nich odnosi."
Skoro nie ma to moze aseksualnosc nie istnieje?
Co do tego rozpoznawania to sie chyba mylisz. Ja sobie uprawiam seks z kobietami, czuje podniecenie i sprawia mi to przyjemnosc. Nie mam takich uczuc do mezczyzn, wiec jestem heteroseksualista. Nie wydaje mi sie zebym stworzyl teraz cos nowego bo tak wszyscy postrzegaja swoja seksualnosc.
Nie popieram homoseksualistow, ale tez nie mam nic do nich do poki nie afiszuja sie ze swoimi pogladami. Nie uwazam zeby oni mieli jakis "problem". Ja preferuje kobiety i tez nie czuje ze moja seksualnosc to jakis "problem". Jezeli aseksualnosc laczy osoby z jakims problemem, to proponuje byscie zaczeli ten problem rozwiazywac. Sa specjalisci, psychologowie, lekarze, seksuaolodzy.....
Teraz dojde do meritum tej czesci, ten podzial
Cytat:
"A) Doświadczający pożądania lecz nie atrakcji - To są ludzie, którzy zdają sobie sprawę, że seks, na czyście biochemicznym poziomie, mógłby być przyjemny. Jednak ci ludzie nigdy nie czują potrzeby na połączenie tego z inną osobą."
Hmm.... nie do konca rozumiem co masz na mysli poprzez przyjemnosc na poziomie biochemicznym. Ale rozumiem ze chodzi Ci o seks bez milosci. Ja tego nie robie, i nie jestem aseksualista. Czuje pozadanie do roznych kobiet ale nie robie tego bo seks jest dla mnie wyrazem milosci. To ze ktos nie daje sie nabrac na medialny pranie mozgu i nie bzyka kazdej osoby ktora mu podejdzie pod reke to nie znaczy ze jest aseksualny. Chociaz na podstawie tego fragmentu i ogolnie tyhc opisow aseksualnosci mam wrazenie ze wy nie odrzucacie masturbacji. Caly czas piszecie tylko o tym ze nie robicie tego z innymi osobami, a jak jest ze soba?
Cytat:
"Pożądanie jest drzemiące."
Tak jak u kazdego normalnego czlowieka. Nie wazne czy to homo, bi czy hetero. Ludzie nie sa zwierzetami i potrafia panowac nad pozadaniem. Potrafia je uspic, lub ono samo drzemie. Ja jednak wyraznie widzie slowo "drzemanie" co oznacza ze to krotki sen, a nawet z najdluzszego snu czlowiek sie budzi. Wiec znow wyglada mi na to ze aseksualnosc nie istnieje
Cytat:
"Aseksualni pasujący do tego określenia mogą znaleść stosunek z drugą sosobą tak towarzysko i emocjonalnie dziwny, że aż kompletnie odrażający. (Tak, może i by było fajnie mieć stosunek z kimś, tak samo jak i fajnie by było skoczyć z mostu ale jak narazie mam lepsze rzeczy do zrobienia ze swoim życiem.) "
No tak, a wasi rodzice niestety lubili sobie poskakac z mostu
Acha, i powiem to jeszcze raz....bledy!!! Pewnie masz jakies dyslekcje, ja tez to mam, ale mamy slowniki. Moze nie notatnik, ale sa darmowe pakiety biorowe, slownik jest tam wmontowany i dzialaautomatycznie. Na forum, gg czy w @ mozna sobie pozwolic na bledy. Ale strona swiadczy o autorze;)
Cytat:
"B) Doświadczający atrakcji lecz nie pożądania - Ci, którzy znajdują innych atrakcyjnych w sposób podobny do atrakcji seksualnej lecz nie pragną skonsumowania jej seksualnie. Atrakcja jest mniej skoncentrowana na seksualności a więcej na emocjach i czasem fizycznej (ale nieseksualnej) intymności. Atrakcja seksualna tego typu może być zorientowana na różnych liniach płci. (Jasne, lubię cię, ale dlaczego mielibyśmy zrobić TO?) "
Co to jest fizyczna nieseksualna intymnosc?
to o czym piszesz to jednak nie milosc tylko kolezenstwo lub przy silnym naterzeniu przyjazn....
Jezeli jednak chodzi o zwiazek dwojga ludzi, to seks jest jego czescia, nierozerwalna.
Pozatym z tego co wiem to atrakcyjnosc i pozadanie seksualne ida zawsze w parze i sa nierozerwalna czescia. Nie musi to oczywiscie oznaczac od razu seksu, ale jezeli ktos jest dla mnie atrakcyjny, podoba mi sie to wzbudza moje pozadanie.
Moge je oczywiscie zahamowac za pomoca psychiki. Moge tez nie odczuwac obydwuch "emocji" na wlasne rzeczynie. gdy np ta druga osoba jest dziewczyna mojego przyjaciela lub kuzynka. Odczuwam je jednak i zdaje sobie z tego sprawe.
Cytat:
"C) Obie możliwości - Tak, są także tacy, którzy doświadczają pożądania oraz atrakcji. Można doświadczać oba i nadal być aseksualnym. Tacy aseksualni czują fizyczny pociąg do innych osób oraz są zainteresowani tworzeniem związków emocjonalnych ale nigdy tych dwojga nie łączą.
Sa zainteresowani, ale czy tworza? A jezeli tworza czy na pewno nadal sa aseksualistami? Powiedz od razu jak dlugo sie tym interesujesz, co bym wiedzial o poziomie twojej wiedzy. Najlepiej napisz z iloma przypadkami spotkalas sie osobiscie:)) To zapewne troche mnie przekona, bo teraz sobie nie wyobrazam istnienia aseksualistow.
Cytat:
"D) Żadna z możliwości - Ci, dla których seks nie jest przyjemny oraz nie znajdują innych ludzi atrakcyjnych. Jest ważne by zapamiętać, że niedoświadczanie atrakcji nie oznacza, że ci ludzie nie tworzą intymnych związków emocjonalnych. "
Jak to robia? Powiem Ci szczeze ze hja tworzac zwiazek nie patrze na wyglad, ale sama duchowa strona takiej osoby powoduje ze jej wyglad zaczyna mi sie idealizowac, i ta osoba staje sie dla mnie i atrakcyjna i wzbudza moje pozadanie. Kocham ja i chce by ona byla cala moja, Chce by jej cialo, umysl i dusza nalezaly do mnie. Pragne jednoczesnie oddac jej sie caly, bez reszty. Tak wlasnie dziala na mnie milosc.
Nie wyobrazam sobie tworzyc zwiazku ktory nie bylby oparty na obopulnej atrakcyjnosci i zainteresowaniu i pozadaniu siebie.
Juz nie moge sie doczekac az mi to wszystko wytlumaczysz.
Cytat:
"Tak samo jak ci w grupie A oni portafią formować intymne związki z innymi oraz uważają poszczególnych ludzi za interesujących bez czucia niczego co mogłoby być nazwane atrakcją."
Co dla ciebie znaczy intymny zwiazek?
________________________________________________________
Cytat:
"Tak samo jak z innymi orientacjami seksualnymi, aseksualność jest
doświadzana w stopniach, a ludzie aseksualni doświadczają minimalny poziom atrakcji seksualnej w ten sam sposób jak heteroseksualny mężczyzna odczuwa atrakcję do innych mężczyzn (spójrz na symbol aseksualności). "
No wlasnie, i dlatego ja tworze zwiazki z kobietami anie facetami. Wiec wytlumacz mi jak aseksualista moze tworzyc intymny zwiazek skoro z tego wynika ze nie moze.
Cytat:
"Nie musisz kłamać, że kogoś masz. Możesz być sobą i gdy ktoś się ciebie pyta dlaczego jesteś samotny/a, po prostu odpowiedz, że nie masz ochoty się z nikim widywać, że masz ważniejsze sprawy na głowie. "
I kolejny dowod ze nie istnieja zwiazki
_____________________________________________________
Teraz tam juz bez komentazy, kilka pytan od siebie.
Skoro ludzie zostali stworzeni w wyniku wspolzycia, to aseksualizm jest zaprzeczeniem istnienia gatunku? Jest jakby samobojstwem,jak skok z mostu? Skoro ludzi sie nie zmusza do seksu i kazdy robi to z wlasnej woli to aseksualisci nigdy nie beda chcieli wejsc od rzadu by tam dostawac takie same prawa o jakie walcza homoseksualisci? Nie beda chcieli wolnosci seksualnej bo nie chca seksu? Seks faceta z facetem mozna zabronic, ale braku seksu nie mozna wiec nie ma problemu? Z tych ostatnich dwoch twoich cytatow wynika ze aseksualisci nie tworzy zwiazkow tak innie grupy seksualne, a to oc tworza to raczej przyjaznie, czyli nikt nie bedzie chcial slubow czy czegos takiego? Wlasciwie oni moga brac slub bo o tym nic nie ma. Nie beda chcieli miec dzieci bo brzydza sie seksem ?
Szczeze mowiac to mi to odpowiada. Czym wiecej takich ludzi tym lepiej. Nie bedzie przestepstw seksualnych, co bedzie wielkim plusem. Jezeli caly gatunek tak zacznie zyc to umrze. I dobrze, jest zly i nigdy go nie lubilem lol
Wybacz ze robie sobie zarty, ale aseksualizm jest wbrew naturze. wszystkie istoty musza sie rozmnazac. Zostaly stworzone przez nature, ona im dala konkretne narzedzie do rozplodu. Dala im metode by gatunek sie przedluzal i to jest jedyne prawo i znaczenie zycia.
Ludzie zyja tylko i wylacznie po to by sie rozmanzac, reszta to dodatek uprzyjemniajacy zycie. Mysle ze jest w nas zbyt wiele uwarunkowan naturalnych by zrezygnowac z seksu.
Dlaczego facet sie obraca za dziewczyna? Bo tak go stworzyla natura. Dlaczego czujemy przyjemnosc z seksu? bo tak nas stworzyla natura
Dlaczego kobiety maja instynkt maciezynski? bo tak chciala natura
Dala kobiecie instynkt maciezynski a facetowi niekonczaca sie potrzebe by zmusic nas do seksu i plodzenia kolejnych ludzi. W ludzkiej psychice jest zapisana potrzeba ochrony wlasnych genow. Ludzie chca zyc wiecznie, chca by ich geny przetrwaly.... ludzie musza sie rozmanazac. Jezeli w czlowieku pojawia sie jakies zachamowanie przed tym do czego zostal stworzony to musi sie leczyc. To co mowie nie wynika z mojej nietolerancji, ale z logicznego rozumowania. Ja rozumiem ze ktos moze powiedziec ze chwilowo nie ma ochoty na seks, i moze go nie uprawiac nawet kilka lat. Nie uwierze jednak ze dosc duza grupa w spoleczenstwie moze nie odczuwac potrzeb seksualnych. To jest wbrew naturze. Kobiety maja piersi nie dla ozdoby i nie dla zwiekszenia masy ciala lub utrzymania rownowagi. One sa po ot bo maja do czegos sluzyc. Mozna mowic ze sie jest aseksualista. Mozna oszukac ludzi, mozna oszukac nawet mnie. Co tam, mozna oszukac nawet samego siebie, ale nie da sie oszukac natury!!!
Z utesknieniem czekam na odzew:))
Pozdrawiam