Re: chamstwo w Biedronce
Nie masz obowiązku iść z nimi do żadnego kantorka - nie jest monitorowany, mogą Ci tam wrzucić coś do torby, powiedzieć że to ukradłaś i nikt im niczego nie udowodni. Przez cały czas stoisz na...
rozwiń
Nie masz obowiązku iść z nimi do żadnego kantorka - nie jest monitorowany, mogą Ci tam wrzucić coś do torby, powiedzieć że to ukradłaś i nikt im niczego nie udowodni. Przez cały czas stoisz na sklepie, w zasięgu kamer, jeśli chcą coś wymusić - policja.
Nadgorliwi ochroniarze są nie tylko w Biedronce - na przykład często się zdarza, że w Rossmanie masz czarny i groźnie łypiący ogon. Aż głupio podpaski kupować :)
Trafiłaś na buraka, zdarza się, zrób sobie herbatę i wysmaruj sążnistą skargę.
zobacz wątek