Re: chanel no 5 - gdzie ???
stalo sie tak:
- flakonik mial zblakniete napisy,
- psikal kropelkami a nie mgielka,
- zapach 1-2 h tylko
- na kilometr wygladal jak podrobiony.
...
rozwiń
stalo sie tak:
- flakonik mial zblakniete napisy,
- psikal kropelkami a nie mgielka,
- zapach 1-2 h tylko
- na kilometr wygladal jak podrobiony.
maz pokusil sie nawet o rozebranie nowego i starego psikacza. okazalo sie, ze technologia calkiem inna.
pieniadze do smieci. allegro sie wypina. jedyne co zrobili to po 1,5 m-ca zawiesili konto babie. a na droge sadowa wystepowac o cos wartego 100 (w sumie to 0 - bo badziew) to bez sensu. i tak "zaoszczedzenie" poszlo w strate.
:(
zobacz wątek