Problemem tych środowisk jest, że domagają się nie tolerancji ale akceptacji i nie rozumieją że każda swoboda ma też swoje granice.
Tak to jest jak z własnej orientacji robi się nową religię....
rozwiń
Problemem tych środowisk jest, że domagają się nie tolerancji ale akceptacji i nie rozumieją że każda swoboda ma też swoje granice.
Tak to jest jak z własnej orientacji robi się nową religię. I wtedy z kibica robi się chuligan, z feministki feminazistka, z patrioty nazista...
zobacz wątek