Odpowiadasz na:

Re: chomik albo szynszyl

Ja mam dwoje dzieci i szynszyla mam odmienne zdanie. Dzieci muszą zaakceptować to że nasz "szyszuś" to nie pluszowy misio:), a co do długości ich życia to moim zdaniem to ich wielka zaleta... rozwiń

Ja mam dwoje dzieci i szynszyla mam odmienne zdanie. Dzieci muszą zaakceptować to że nasz "szyszuś" to nie pluszowy misio:), a co do długości ich życia to moim zdaniem to ich wielka zaleta (pamiętam jak sama przeżywałam śmierć moich zwierzątek jako dziecko).
Moje dzieci dbają o szynszyla, karmią go, zmieniają mu piasek- uczą się co to znaczy być za kogoś odpowiedzialnym.
Jednak faktycznie utrzymanie szynszyla kosztuje niewątpliwie więcej niż chomika czy świnki morskiej.

A może królik miniaturka:)? - z własnego dzieciństwa wspominam najmilej:) (a miałam chomika, świnke morską, królika i białe myszki)

zobacz wątek
14 lat temu
martka83

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry