Odpowiadasz na:

RLS mam od blisko 50-ciu lat. Próbowałem różnymi metodami radzić sobie z tą dolegliwością. Zauważyłem, że objawy nasilają się w okresie zmian ciśnienia atmosferycznego. Z moich doświadczeń wynika,... rozwiń

RLS mam od blisko 50-ciu lat. Próbowałem różnymi metodami radzić sobie z tą dolegliwością. Zauważyłem, że objawy nasilają się w okresie zmian ciśnienia atmosferycznego. Z moich doświadczeń wynika, że doznawane odczucia w nogach, a z czasem również w rękach związane są z naczyniami krwionośnymi, które nadmiernie pulsują i w efekcie podrażniają pobliskie nerwy. Podrażnione nerwy wymuszają charakterystyczne dla RLS skurcze mięśni. Nazywam to "łaskotaniem" od środka.
Moim sposobem radzenia sobie z RLS jest odnalezienie miejsca pulsowania naczynia i założenie w tym miejscu opaski uciskowej. Założona opaska w ciągu ok. 20-30 minut zmniejsza intensywność pulsowania naczynia i objawy na jakiś czas ustępują.
Nie zażywam żadnych suplementów ani leków. RLS mieli oboje moi rodzice.

zobacz wątek
3 lata temu
~Krzysztof

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry