Re: chrzciny i problemy z kościołem
Ten sam problem jest przy spowiedzi, bo jak się przyznasz że masz ślub tylko cywilny (albo żyjesz w konkubinacie) to nie dostaniesz rozgrzeszenia i nie dostaniesz kartki. Wiec też lepiej się NIE...
rozwiń
Ten sam problem jest przy spowiedzi, bo jak się przyznasz że masz ślub tylko cywilny (albo żyjesz w konkubinacie) to nie dostaniesz rozgrzeszenia i nie dostaniesz kartki. Wiec też lepiej się NIE przyznawać - miało być ;)
To samo jest z osobami o odmiennej orientacji. Przykładowo gej może zostać chrzestnym o ile nie pozostaje w związku z innym mężczyzną ;)
Ale kto przy odbiorze zaświadczenia bedzie się księdzu przyznawał o tym że jest gejem i ze utrzymuje kontakty z innym mężczyzną? ;)
Nawet rozwodnik mógłby zostać chrzestnym gdyby ksiądz (wydający zaświadczenie a potem spowiednik) nie wiedział o rozwodzie a przecież może nie wiedzieć. W dużych miastach księża w ogóle nie znaja swoich parafian.
zobacz wątek