Re: chrzestna w ciązy ....
jak dobrze ze macie takie zdanie, ufff:) bo juz myslaam, ze ze mna cos nie tak;) Dziewczyna miala byc chrzestna mojej Kornelki i zaszla miedzy czasie w ciaze i odmowila, mowiac dlaczego bo to zle...
rozwiń
jak dobrze ze macie takie zdanie, ufff:) bo juz myslaam, ze ze mna cos nie tak;) Dziewczyna miala byc chrzestna mojej Kornelki i zaszla miedzy czasie w ciaze i odmowila, mowiac dlaczego bo to zle dla dzieci i takie tam... ja nie skomentowalam ale nie wierzylam wl;asnym uszom!!!!!!!!!!!! A do tego byla zla ze niepoczekalam az ona urodzi:/ by ochrzcic wlasne dzecko... tylko ze moje dziecko mialo by wtedy ponad rok...
Ufff czyli mysle normalnie:D
zobacz wątek