Odpowiadasz na:

Re: chyba jestem nienormalna

no wlasnie zawsze jest coś wazniejszego, a to kupno mieszkania, a pozniej urządzenie sie, praca i takie tam... brak kasy... a własnie, czy dziecko to duzy wydatek? nie mowie o ubraniach kupowanych... rozwiń

no wlasnie zawsze jest coś wazniejszego, a to kupno mieszkania, a pozniej urządzenie sie, praca i takie tam... brak kasy... a własnie, czy dziecko to duzy wydatek? nie mowie o ubraniach kupowanych w chicco tylko tak na zdrowym poziomie wychowywanie dziecka (wiem nie da sie tego okreslic do konca) ale tak na poczatek, ok 500zł czy 1 tys zlotych, czy mniej czy wiecej?? naprawde nie mam zielonego pojęcia a pakowac się w dziecko a pozniej nie moc mu zapewnic dostatniego zycia (bez luksusow ale zeby niczego mu nie brakowalo) to też nie ma co prawda?

zobacz wątek
18 lat temu
vanilka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry