Odpowiadasz na:

Re: uciazliwi sasiedzi....masakra...

U nas też się to zdarza, ale sąsiad jest na tyle ok, że kiedy nasze upomnienie skutkuje na dłuższy czas. Drugim problemem są grupki młodzieży pijące piwo pod blokiem i drące pyska do 3-4 nad ranem,... rozwiń

U nas też się to zdarza, ale sąsiad jest na tyle ok, że kiedy nasze upomnienie skutkuje na dłuższy czas. Drugim problemem są grupki młodzieży pijące piwo pod blokiem i drące pyska do 3-4 nad ranem, wtedy bez wahania dzwonię na policję. Niestety nie wysyłają tu regularnych patroli, mimo że to sugerowałam - może policjanci po prostu lubią ze mną rozmawiać w nocy ;)
Rada na niedomyślnych sąsiadów?... O której wstaje wasze dziecko? Bo nasze o 5. I ma glośne zabawki. Można nawet bawić się nimi na klatce schodowej. Albo głośno schodzić na spacer o tej porze, zahaczając kilkukrotnie - przypadkowo oczywiście - o drzwi sąsiada.
Ja wiem, złośliwa ze mnie bestia - jest ryzyko, że coś takiego wywoła wojnę. Ale u mnie kilka razy zdarzyło się, że takie "sugestie" poskutkowały.

zobacz wątek
14 lat temu
_zuzka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry