Re: uciazliwi sasiedzi....masakra...
My mamy sąsiadów, którzy puszczali muzykę nie tyle w nocy ale w dzień, od samego rana do ok. 19-20:00. I tak codziennie. Myślałam że zwariuje od tego łupania i dudnienia. Prośba nie poskutkowała,...
rozwiń
My mamy sąsiadów, którzy puszczali muzykę nie tyle w nocy ale w dzień, od samego rana do ok. 19-20:00. I tak codziennie. Myślałam że zwariuje od tego łupania i dudnienia. Prośba nie poskutkowała, ale jak wspomniałam o art. 51 z kodeksu wykroczeń to przestali szaleć i spokój jest (odpukać) od kilku m-cy.
Art. 51 Kodeksu Wykroczeń stanowi że: kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Oznacza to, że zakłócanie spokoju nie musi mieć tylko i wyłącznie charakteru zakłócania ciszy nocnej w porze nocnej. Może to być również działanie, którego sprawca podejmuje się poza wyznaczonymi godzinami ciszy nocną.
zobacz wątek