Zakochałam się
W filmach Tima Burtona, muzyce Danny`ego Elfmana. Ot, tak, znienacka. Po obejrzeniu "Miasteczka Halloween" ("Nightmare before Christmas") To się chyba naprawdę rzadko zdarza, obejrzeć film...
rozwiń
W filmach Tima Burtona, muzyce Danny`ego Elfmana. Ot, tak, znienacka. Po obejrzeniu "Miasteczka Halloween" ("Nightmare before Christmas") To się chyba naprawdę rzadko zdarza, obejrzeć film kilkadziesiąt razy, znać na pamięć wszystkie dialogi i piosenki i wciąż móc powiedziec: to fascynujące! Żeby naprawdę poznać film barzo dobrze (dostrzec wszystkie gesty, małe znaczenia) musiałabym obejrzeć film kilka razy klatka po klatce. Jeszcze tego nie zrobiłam, nie z całym filmem.(kluczoe słowo w tym zdaniu to "jeszcze") Takie bogactwo nie jest niczym specjalnie zaskakującym w "zwykłych " flmach, ale w animowanych...(bo "Nightmare .." to film animowany, a właściwie kukiełkowy, zrealizowany techniką animacji poklatkowej)poruszaja się zwykle tylko postacie pirwszoplanowe, tło pozostaje nieruchome, " bo zwykle i tak nikt nie zwraca na to uwagi" Tymczasem w filmie Tima Burtona za plecami głównej w danej scenie postaci rozgrywa tyle samo, co na pierwszym planie...konwencja plastyczna, wspaniała muzyka, klimat, wspólny zresztą wielu filmom Burtona, humor, fabuła....CZY KTOŚ JESZCZE WIDZIAŁ TEN FILM?!!
zobacz wątek