Odpowiadasz na:

Re: co myślicie o adopcji dzieci osób homoseksualnych?

Piszcie co chcecie, ale ja miałam w rodzinie taki przypadek.
Było małżeństwo 14 lat stażu + chyba 3-4 lata razem przed ślubem, coś się pitoliło, mieli 2 dzieci, ona (celowo z malej litery)... rozwiń

Piszcie co chcecie, ale ja miałam w rodzinie taki przypadek.
Było małżeństwo 14 lat stażu + chyba 3-4 lata razem przed ślubem, coś się pitoliło, mieli 2 dzieci, ona (celowo z malej litery) poznała sobie koleżankę/przyjaciółkę. Mąż nakrył ją w dość jednoznacznej sytuacji i afera. Szybki rozwód, podział majątku i wyprowadzka. Podzielili się dziećmi. On syna, ona córkę. Ona zamieszkała z małą (8lat wtedy) i swoją przyjaciółką. MASAKRA!!! Dziecko z żywego sreberka stało się skryte, zamknięte w sobie, ma problemy z okazywaniem uczuć, zachowuje się jak dziecko z autyzmem, w swoim świecie, posiada wyimaginowanych przyjaciół. Nie wychodzi na dwór, w szkole ma problemy, ojcu udało się trochę wpłynąć na Sąd i mała ma pomoc psychologiczno pedagogiczną, ale jest bardzo ciężko.

Ja również uważam, że związki partnerskie powinny być zalegalizowane - nie wiem umową notarialną, oświadczeniem woli czy czymkolwiek. Takie kwestie powinny być uregulowane w takich codziennych sprawach jak dziedziczenie, wspólne rozliczanie, wiadomości o stanie zdrowia, podejmowanie decyzji i odpowiedzialności. Jednak, jakoś nie przemawia do mnie fakt aby osoby tej samej płci mogły adoptować dzieci.

Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, jak takie pary wytłumaczą dziecku jak powstało, albo na czym polega miłość między rodzicami (ot, takie czysto uświadamiające rozmowy).

Zgodzę, się że najważniejsze aby dziecko było kochane, bezpieczne. Jednak rodzina przekazuje też pewne wzorce, a w takiej hm... ,,rodzinie'' jakie mogą być przekazane wzorce ?

zobacz wątek
12 lat temu
~niezalogowana forumka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry