Re: co myślicie o adopcji dzieci osób homoseksualnych?
,,ale nie widze nic zlego ze trzymają się za ręke albo jakąś czułość między nimi widac...''
A dla mnie to sytuacja mało komfortowa.... Widzieć jak dwie kobiety bardzo namiętnie się całują, a...
rozwiń
,,ale nie widze nic zlego ze trzymają się za ręke albo jakąś czułość między nimi widac...''
A dla mnie to sytuacja mało komfortowa.... Widzieć jak dwie kobiety bardzo namiętnie się całują, a ich ręce błądzą wzajemnie po ich ciałach...
Takie gesty to w sypialni proszę, a nie na ulicy, w miejscy publicznym...
Obrzydzają mnie takie widoki i nic na to nie poradzę trochę wyczucia i ,,smaku'',..
Osobiście nie mam nic do takich par, nie przeszkadza mi ich obecność, znam kilka osób i nie oceniam ich przez pryzmat z kim sypiaja a po tym co robią i jacy są. Za małolaty świetnie bawiłam się w jednym z takich specyficznych klubów (wszystkie ,,normalne'' dyskoteki się nie umywały, nie było bijatyk, narkotyków, było bardzo bezpiecznie, swojskie trochę z początku nie ufne i zamknięte grono, ale później było zarąbiście).
Jednak zdania nie zmienię, takie pary nie powinny mieć prawa do adopcji dzieci, nie mam nic przeciwko zalegalizowaniu związków, prawa do dziedziczenia, informacji medycznej, wspólnego rozliczania. U córki w szkole, jest podobna sytuacja, z tym, że po dziewczynkę przychodzi 2 tatusiów. Uświadamiam moją córkę, że ludzie są różni, bardzo różni, że każdy z nas różnie może kochać. Ale każdy z nas jest człowiekiem, takim samym jak inni, ze powinniśmy oceniać kogoś po tym jaki jest (dobry, pomocny, miły, sympatyczny, pomocny czy zły, niemiły, nieuczynny, złośliwy) i co robi. Miałyśmy już kilka rozmów na ten temat, ale co jakiś czas temat powraca.
Bynajmniej nie dzisiaj, nie teraz.... Może kiedyś, w bardzo dalekiej, kosmicznie odległej przyszłości.
zobacz wątek
12 lat temu
~niezalogowana forumka