Re: co myślicie o adopcji dzieci osób homoseksualnych?
Oczywiście na początku jest wywiad jakie rodzice mają wyobrażenie, i
coz, jak masz dziecko w brzuchu nie wiesz co z niego wyorsnie, jesli spelnia sie wyobrazenai rodzicow podczas...
rozwiń
Oczywiście na początku jest wywiad jakie rodzice mają wyobrażenie, i
coz, jak masz dziecko w brzuchu nie wiesz co z niego wyorsnie, jesli spelnia sie wyobrazenai rodzicow podczas procesu adopcyjnego, to TO JEST SPELNIANIE ZACHCIANEK. DZIECKA SIE NIE WYBIERA. I POZOSTANE PRZY SWOIM.
Oczywiście że dzieci do adopcji "się wybiera". Może brzmi to brzydko ale jeśli choć otarłaś się o proces adopcji wiesz że tak jest. Z Tym, że wybierają wspólnie urzędnicy, psychologowie i samo dziecko a na końcu dopiero rodzice.
wiec nie ma to nic wspolnego z bezinteresowna mislocia. WYBOR ZAWSZE BEDZIE INTERESOWNY. nie sadze by warunki adopcyjne rodzicow dobierano do "osobowosci" dziecka. bo niby na jakiej podstawie? skad wiesz ze dwoje ludzi poradzi sobie z dzieckiem zamkneitym w sobie, a ze inni sibie nie poradza? albo z dzieckiem agresywnym a inni nie? ZAUWAZ ZE ZAZWYCZAJ SA TO LUDZIE BEZDZIETNI, KTORZY NIE MAJA DOSWIADCZENIA. wiec przepraszam, ale agresywne , nie dostosowane dziecko zawsze bedzie skazane na odrzucenie, bo ono zawsze bedzie TRUDNIEJSZE NIZ TE BARDZIEJ DOSTOSOWANE...(nie wazne jacy sa potencjalni rodzice) no niestety takie sa prawa statystyki. i to jest ok wg Ciebie?
zobacz wątek