Re: co na chrzest?
nie, to sa chrzciny mojej córci, a pomagam siostrze wybrac prezent bo nie ma pojecia co kupic.... hmmm nianie już mamy, rowerek tez, ogromnego misia tez...konik na biegunach odpada....hustawka...
rozwiń
nie, to sa chrzciny mojej córci, a pomagam siostrze wybrac prezent bo nie ma pojecia co kupic.... hmmm nianie już mamy, rowerek tez, ogromnego misia tez...konik na biegunach odpada....hustawka poki co pozyczona ale kurcze to niebylby glupi pomysl zeby miec wlasna....Mała bardzo lubi sie bujać.....hmmm dobry pomysł:) dzieki dziewczynki
zobacz wątek