Re: co na odpornosc
wydaje sie to dość logiczne. mój syn nie chorował do momentu pójścia do przedszkola. dostawał tylko zwykłe witaminki i to wystrczyło by nie łapał chorób. dopiero zetknięcie z "przedszkolna zarazą"...
rozwiń
wydaje sie to dość logiczne. mój syn nie chorował do momentu pójścia do przedszkola. dostawał tylko zwykłe witaminki i to wystrczyło by nie łapał chorób. dopiero zetknięcie z "przedszkolna zarazą" spowodowało, że łapał choróbska co chwila.
Może twoja dr ma rację. nie wiem sama ale brzmi mądrze
zobacz wątek