z problemem samochodów pod samym wejściem do biedzony się zgadzam w 100 proc później jedna gwizda z drugą latają z płaczem że im ktoś auto zahaczył wózkiem - niesamowita tragedia ale myślenie boli...
rozwiń
z problemem samochodów pod samym wejściem do biedzony się zgadzam w 100 proc później jedna gwizda z drugą latają z płaczem że im ktoś auto zahaczył wózkiem - niesamowita tragedia ale myślenie boli !
ale z tematem syfu u deweloperów sie nie mogę zgodzić - z tego co widzę to u deweloperów jest zazwyczaj czysto - to na prywatnych budowach jest syf niemiłosierny - bo szkoda na kontener
zobacz wątek