Re: co się stało?
No ja też dzisiaj ostatni dzień przed monitorkiem, przynajmniej na jakiś czas:)))) Też już wysiedzieć nie mogę w domu i chyba jest mi nawet zupełnie obojętne, jaka będzie pogoda:) Powiem Wam, o...
rozwiń
No ja też dzisiaj ostatni dzień przed monitorkiem, przynajmniej na jakiś czas:)))) Też już wysiedzieć nie mogę w domu i chyba jest mi nawet zupełnie obojętne, jaka będzie pogoda:) Powiem Wam, o czym marzę...Mam nadzieję, że już jutro, najdalej pojutrze, nie zważając na pogodę pójdę brzegiem morza tak daleko, jak tylko mnie nogi doniosą:) Nie mam pojęcia, jak wrócę z powrotem, może położę się na piasku i odpocznę?? Kto wie:) Ja wiem, że po nocach już śni mi się taki spacer:))
pozdrawiam A:)
zobacz wątek