Widok
a ekoterrości od CO2 zwariowali do reszty. ciekawe ile pieniędzy kosztowało to przepiękne strzelenie sobie w stopę w ich wykonaniu. pokazali co najchętniej zrobiliby z ludźmi, którzy nie wierzą w ich brednie
http://www.youtube.com/watch?v=JfnddMpzPsM
http://www.youtube.com/watch?v=JfnddMpzPsM
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
obecny.
coś mam z gardłem nie tak. chyba nie doszło do mnie, że już jesień się szlajałem za często bez kurtki i polaru. na szczęście mam krupnik. bynajmniej nie mam na myśli zupy. sprawdzam lecznicze właściwości miodu. a co mi dziś zagrasz?
coś mam z gardłem nie tak. chyba nie doszło do mnie, że już jesień się szlajałem za często bez kurtki i polaru. na szczęście mam krupnik. bynajmniej nie mam na myśli zupy. sprawdzam lecznicze właściwości miodu. a co mi dziś zagrasz?
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
dzisiaj tylko Janis...................40 rocznica
ja mam czrwone winko i siedzę nad papierzyskami,trochę się tego nazbierało,zmęczenie mnie dzisiaj dopadło
kuruj się
http://www.youtube.com/watch?v=5NH68v5WyIw
ja mam czrwone winko i siedzę nad papierzyskami,trochę się tego nazbierało,zmęczenie mnie dzisiaj dopadło
kuruj się
http://www.youtube.com/watch?v=5NH68v5WyIw
dzisiaj, z okazji tej rocznicy, janis w trójce "summertime" śpiewała. przyszła kolezanka z pokoju i zapytała co to za wycie.
całe życie z debilami... ale co zrobisz? tak już jest
no to magda. nasza magda, czyli kolejne wcielenie murzynki zbierającej bawełnę gdzieś w delcie missisipi. to musiała być dobra murzynka, skoro dane jej było wcielić się w magdę
http://www.youtube.com/watch?v=wt3fGZIzOsc
całe życie z debilami... ale co zrobisz? tak już jest
no to magda. nasza magda, czyli kolejne wcielenie murzynki zbierającej bawełnę gdzieś w delcie missisipi. to musiała być dobra murzynka, skoro dane jej było wcielić się w magdę
http://www.youtube.com/watch?v=wt3fGZIzOsc
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
jeszcze 2 mc....................
"bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać"
http://www.youtube.com/watch?v=LwKXfc_a4Ag
"bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać"
http://www.youtube.com/watch?v=LwKXfc_a4Ag
Tego ładnie buja.
Spyla od brzegu że hej.
http://www.youtube.com/watch?v=G10KuLTQWzU&feature=related
Spyla od brzegu że hej.
http://www.youtube.com/watch?v=G10KuLTQWzU&feature=related
zimno dzisiaj :( Gdańsk jak zwykle zakorkowany..........
głowa mnie boli jak cholera........
no co tam? Hobo ;)
http://www.youtube.com/watch?v=2zahfPA96BI
jakaś tu cisza nastała...........
głowa mnie boli jak cholera........
no co tam? Hobo ;)
http://www.youtube.com/watch?v=2zahfPA96BI
jakaś tu cisza nastała...........
coś na wieczór............
http://www.youtube.com/watch?v=PJfhGL0F6LE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=PJfhGL0F6LE&feature=related
jestem, jestem. szpadlem trochę pomachałem dzisiaj i resztę jabłek zebrałem, myśląc czasem o tych biednych ludziach, co jechali zbierać za 7 dych dniówki i nie dojechali. idę sokowirówkę odpalić bo pić się chce
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
tak,to masakra co się tam stało na drodze,sama często siadam za kółko i sporo już widziałam............zawsze myślę że za tymi statystykami są ludzie,i życie które się za szybko skończyło.......................tak ja Ci którzy lecieli do Smoleńska.........
mówisz jabłuszka...najlepsze na szarlotkę...może i bym upiekła ale dopijam winko i czytam Niezalezna.pl i brak mi słów...........
mówisz jabłuszka...najlepsze na szarlotkę...może i bym upiekła ale dopijam winko i czytam Niezalezna.pl i brak mi słów...........
właśnie oczyściłem do końca całą antonówkę. dwa wiadra i miednicę z napisem "sdiełano w sssr" udało się napełnić. one właśnie na szarlotke są najlepsze, ale ponieważ w życiu nie upiekłem żadnego ciasta, to jutro zawiozę komuś kto się tego podejmie. takie radykalne portale odwiedzasz? to całkiem jak ja :)))
fronda.pl bywa też ciekawa, no i blogi niektóre, np. http://bezdekretu.blogspot.com/ albo http://kokos.salon24.pl/
a w wolnych chwilach bardzo niepoprawne radio z bardzo niepoprawną muzyką
http://radiopl.pl/
myślę, że to wszystko trochę tłumaczy mój nieco zryty beret.
fronda.pl bywa też ciekawa, no i blogi niektóre, np. http://bezdekretu.blogspot.com/ albo http://kokos.salon24.pl/
a w wolnych chwilach bardzo niepoprawne radio z bardzo niepoprawną muzyką
http://radiopl.pl/
myślę, że to wszystko trochę tłumaczy mój nieco zryty beret.
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
a ja pozdrawiam z Sulęczyna:) lokalne służby prężnie działają.. kafejka przyzwoita i za darmo:) straż pożarna wystrojona i coś się dzieje.. a 16-17 .10 czyli ten weekend wyścigi psich zaprzęgów puchar Polski,Europy -łał:)
Zdunowice,Baryła.. 20min od mojej leśnej głuszy gdzie od paru dni się razem z babcią cywilizacyjnie odpinamy;) -las-grzyby-las-..przerabianie,ocet,słoiki.. ehh dobrze mi tu:) piękna jesień.. zmykam
Zdunowice,Baryła.. 20min od mojej leśnej głuszy gdzie od paru dni się razem z babcią cywilizacyjnie odpinamy;) -las-grzyby-las-..przerabianie,ocet,słoiki.. ehh dobrze mi tu:) piękna jesień.. zmykam
mała, żyjesz? mam dedykację absolutnie wyjątkową. posłuchaj tego
http://www.youtube.com/watch?v=GQSpJfpVHmg&ob=av2e
http://www.youtube.com/watch?v=GQSpJfpVHmg&ob=av2e
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Żyję :) troszkę mi się powrót przeciągnął, wracałam w nocy z W-wa... w sumie to nic to nic strasznego trasa znana ale ….pierwszy raz się bałam i to chyba koniec moich nocnych jazd....jak na razie
dzięki Hobo tekst troszkę intrygujący ;) no i muszę się od wdzięczyć :))
http://www.youtube.com/watch?v=e7vcHrUjvjs ;)
dzięki Hobo tekst troszkę intrygujący ;) no i muszę się od wdzięczyć :))
http://www.youtube.com/watch?v=e7vcHrUjvjs ;)
znam tę drogę nr 7. to nie jest dobra droga. zwykle jak nią jadę to staram się byc pasażerem i znieczulam się ostatnim w pełni legalnym narkotykiem. c2h5oh? jakoś tak. to dobrze, że się bałaś. to pomaga przeżyc czasami. mała, nie moge odsłuchać twojego odwdzięczenia się ponieważ przyszło play i zabrało mi szybki transfer. oddadzą za dwa dni, wtedy odsłucham. i nie moge się odwdzięczyć , chyba że zalinkuję piosenkę, która od 3 godzin się wgrywa i wgrać się nie chce. ale to jakieś prawicowo-obłedowe klimaty pewnie bo ja na urlopie to tylko szable z dziadka szafy wyciągam i........na pohybel czerwonym sk.......
http://www.youtube.com/watch?v=8hvW_F1jJRE
http://www.youtube.com/watch?v=8hvW_F1jJRE
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
to się Hobo urlopuj ;)) i spokojnie z tymi czerwonymi jeszcze trochę i się sami wybiją ;)
piękny dzień dzisiaj,słonko świeci........
http://www.youtube.com/watch?v=gSbVcm00Gq0&feature=related
piękny dzień dzisiaj,słonko świeci........
http://www.youtube.com/watch?v=gSbVcm00Gq0&feature=related
Dzisiaj też świeci słonko.... a w powietrzu czuć już listopad ;) byłam na rynku na przymorzu i kupiłam dynię,całkiem sporą ,zabieram się za gotowanie,najpierw zupa-krem,potem placki no i chyba jeszcze starczy na ciasto, już widzę te miny że dzisiaj danie główne DYNIA ….......ale co tam...
jakoś tak mnie naszło bo w radiu leciało
http://www.youtube.com/watch?v=_tCoDtqZo14&feature=related
jakoś tak mnie naszło bo w radiu leciało
http://www.youtube.com/watch?v=_tCoDtqZo14&feature=related
na wiosnę posadziłem dwie dynie. wyrosły całkiem ładne krzaczki i... żadnego owocu. może pszczoła nie przyleciala i nie zapyliła, a może dynia odpowiedniego nawożenia wymaga? nie wiem. w każdym razie nie zostałem rekordzistą, który wyhodował największą w polsce dynię. co roku takiego pokazują w wiadomościach czy innym teleexpressie. smacznego, mała z nowym, własnym awatarem :)))
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Ciacho zakalec toć przecież najlepsze jest :)
Spróbuj kiedyś dyni pieczonej. Na blachę, lekko oliwy i do pieca.
Chyba też kupię dynię, narobiłaś mi smaka.
Hobo, z dynia jest tak, że potrzebuje ciepłe nasłonecznione miejsce, nie za zbita glebę i bardzo dużo nawozu. Ja to zwykle robię tak, że wykopuję dół, wrzucam taczkę kompostu, przysypuję ziemią i na tym sadzę krzaczor dyni. Zawsze wychodzi super. Można też sadzić wprost w kompostowniku.
Spróbuj kiedyś dyni pieczonej. Na blachę, lekko oliwy i do pieca.
Chyba też kupię dynię, narobiłaś mi smaka.
Hobo, z dynia jest tak, że potrzebuje ciepłe nasłonecznione miejsce, nie za zbita glebę i bardzo dużo nawozu. Ja to zwykle robię tak, że wykopuję dół, wrzucam taczkę kompostu, przysypuję ziemią i na tym sadzę krzaczor dyni. Zawsze wychodzi super. Można też sadzić wprost w kompostowniku.
dzięki. właśnie przez 3 dni kompost porządkowałem, przesiewałem i rozrzucałem. musiałem zrobić na nim miejsce na usunięte rośliny. to co zostało jeszcze nie jest odpowiednio przegnite, ale na wiosnę powinna być już nowa porcja dobrej ziemi na dynie. ja głupi posadziłem je blisko malin, które słońce zabierały. to się nie miały prawa udać. ale jak to mick śpiewał:
http://www.youtube.com/watch?v=XIX0ZDqDljA
http://www.youtube.com/watch?v=XIX0ZDqDljA
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
A ja dziś mam tak:
http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-6145/zubrowka-wodka-40-700ml-Full.jpg
Niestety, kończę już flaszkę i za przysłowiową sekundę idę po drugą i po browary na jutro do Tesco.
Poznacie mnie po białych spodniach.
Może się zbiorę nocą i napiszę kto i co mnie dziś wzruszyło.
I numero uno na świecie na późną sobotnio-niedzielną noc dla wytrwałych. Lepszej piosenki w sieci nie znajdziecie. Niestety.
http://w123.wrzuta.pl/audio/2IV9EoF3rM3/kult_-_6_lat_pozniej
http://a01.cdn.a.pl/zdjecie-6145/zubrowka-wodka-40-700ml-Full.jpg
Niestety, kończę już flaszkę i za przysłowiową sekundę idę po drugą i po browary na jutro do Tesco.
Poznacie mnie po białych spodniach.
Może się zbiorę nocą i napiszę kto i co mnie dziś wzruszyło.
I numero uno na świecie na późną sobotnio-niedzielną noc dla wytrwałych. Lepszej piosenki w sieci nie znajdziecie. Niestety.
http://w123.wrzuta.pl/audio/2IV9EoF3rM3/kult_-_6_lat_pozniej
no to miałaś lepszy pomysł na wieczór niż ja. bo ja znowu ten tvnowski program "mam talent" oglądam. dawno się tak nie wynudziłem. program wyczerpał swoją formułę.
w dodatku wyskoczyło teraz dziewczę, które zaśpiewało piosenkę "do kołyski" dzemu, a prowadzący śmiertelnie poważnie pytają owo dziewcze, jak znosi konfrontację z richardem riedlem śpiewając tak klasyczny utwór dżemu. problem w tym, że riedel nie żył już od dobrych 10 lat, kiedy ten utwór powstał. to popowa piosenka z przedostatniej płyty z balcerem na wokalu. "rockmenka" chylińska tez nie wychwyciła tak oczywistej bzdury, bo chyba jest już tylko zainteresowana kwotą, która może zarobić opowiadając publicznie o swojej ciąży.
wielkimi krokami zbliża się dzień, kiedy załaduję moją turecką wiatrówkę śrutem ultra magnum i wygarnę do tego srebrnego pudła, które kradnie mi życie i nerwy
w dodatku wyskoczyło teraz dziewczę, które zaśpiewało piosenkę "do kołyski" dzemu, a prowadzący śmiertelnie poważnie pytają owo dziewcze, jak znosi konfrontację z richardem riedlem śpiewając tak klasyczny utwór dżemu. problem w tym, że riedel nie żył już od dobrych 10 lat, kiedy ten utwór powstał. to popowa piosenka z przedostatniej płyty z balcerem na wokalu. "rockmenka" chylińska tez nie wychwyciła tak oczywistej bzdury, bo chyba jest już tylko zainteresowana kwotą, która może zarobić opowiadając publicznie o swojej ciąży.
wielkimi krokami zbliża się dzień, kiedy załaduję moją turecką wiatrówkę śrutem ultra magnum i wygarnę do tego srebrnego pudła, które kradnie mi życie i nerwy
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
wysoki prowadzący sprostował pod koniec programu. powiedział, że musi sprostować, bo to nie ten wokalista, ale duch tego wokalisty i tak unosil się nad salą. nie powiem czyj duch unosi się nad tvnem bo nie.
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
No więc:
1 można obejrzeć
2 strata czasu
3 może i dobry ale jak dla mnie zbyt ambitny ;) no i wino też zrobiło swoje.......
''mam talent” nie oglądam,strata czasu tak jak te wszystkie TVN produkcje...........
Misje zdjęli z 1
a na dzisiaj wieczór …..to nic już nie dam rady ;)
warka strong mnie zalała...a jutro rano Poznań,jak dobrze że nie prowadzę ;)
może się powtarzam ale to lubię najbardziej i już..............................
http://www.youtube.com/watch?v=Bkjv9SscotY
1 można obejrzeć
2 strata czasu
3 może i dobry ale jak dla mnie zbyt ambitny ;) no i wino też zrobiło swoje.......
''mam talent” nie oglądam,strata czasu tak jak te wszystkie TVN produkcje...........
Misje zdjęli z 1
a na dzisiaj wieczór …..to nic już nie dam rady ;)
warka strong mnie zalała...a jutro rano Poznań,jak dobrze że nie prowadzę ;)
może się powtarzam ale to lubię najbardziej i już..............................
http://www.youtube.com/watch?v=Bkjv9SscotY
A u mnie w chacie stado gości.
Świece się palą, wódka się leje szerokim strumieniem.
Dość klimatycznie.
Zaczynają już pieprzyć od rzeczy.
Upiję każdego po kolei.
A późną nocą, gdy już wszyscy se pójdą do siebie otworzę sobie butelkę wina.
W kolumnach głośnikowych brzęczy cicho właśnie "nowy" Dżem.
Ale jutro żaden z gości nie będzie pamiętał, że to słyszał.
Zadbam o to, żeby wyszli na czterech z odpowiednim resetem.
http://ivee.wrzuta.pl/audio/3H8lYa0SnSh/dzem_-_cma_barowa
Świece się palą, wódka się leje szerokim strumieniem.
Dość klimatycznie.
Zaczynają już pieprzyć od rzeczy.
Upiję każdego po kolei.
A późną nocą, gdy już wszyscy se pójdą do siebie otworzę sobie butelkę wina.
W kolumnach głośnikowych brzęczy cicho właśnie "nowy" Dżem.
Ale jutro żaden z gości nie będzie pamiętał, że to słyszał.
Zadbam o to, żeby wyszli na czterech z odpowiednim resetem.
http://ivee.wrzuta.pl/audio/3H8lYa0SnSh/dzem_-_cma_barowa
ano misję zdjęli. postanowiłem trochę odejść od komentarzy politycznych na forum. na meila mogę Ci podesłać czasem jakiś link, który wyda mi się ciekawy. ale teraz nie mogę sobie odpuścić, żeby Ci nie pokazać jak czołowa pałkarka giewu opisuje obecne czystki w mediach. pani kublik w akcji, czyli klasyczny przykład wylania kublika gwna. zwróć uwagę na sondę po lewej :)))
http://wyborcza.pl/1,75968,8560397,Gargas_i_Karnowski_na_stypie_u_Wildsteina.html
http://wyborcza.pl/1,75968,8560397,Gargas_i_Karnowski_na_stypie_u_Wildsteina.html
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
wyb.....nawet do wytarcia d....się nie nadaje :)
Miało być jak zwykle,czyli droga zaplanowana...kierunek Poznań,tylko mały postój w Pruszczu...wszystko pięknie,ładnie tylko auto odmówiło posłuszeństwa,mimo próśb i gróźb stało jak zaklęte,jedyny plus to że nie zdążyłyśmy wjechać na A1 :)no i nie mogę się oprzeć komentarza o uczynności innych kierowców,o tuż było bardzo ciekawie ;)ja rozumiem że już sam widok dwóch blondynek przy drodze wprawia w rozbawienie nie jednego faceta za kółkiem ;) ale do cholery obok stał samochód!!!!!!!!!oprócz kilku „zacnych” propozycji żaden łoś nie wiele wiedział o naprawie,jeden błysną inteligencją czy aby auto zatankowane było?....o tuż proszę sobie wyobrazić że było zatankowane!!! a i propozycje typu że może gdzieś zadzwonić,bo takie też były,to bardzo dziękuję bo tak się składa że posiadam tel.i wiem jak z niego korzystać ;))dobrze że w termosie była kawa bo zimno jak cholera było z rana....no i przyszło wybawienie,zatrzymało się auto wysiadła dość spora kobietka i bez zbędnych pytań wyciągnęła linkę,spytała się gdzie nam najbliżej i tam nas od holowała ,dość spory kawał drogi nadrobiła bo z Pruszcza na przymorze do warsztatu ,na koniec nic nie chciała słyszeć o jakimś zwrocie za paliwko podobno sama kiedyś w takiej sytuacji była....więc Bardzo Dziękujemy Pani Aniu!!!!!! :))))))Poznań odpadł tym razem,pewnie troszkę posiedzę w domu bo naprawa jakieś 3-4 dni....... biorę się za porządki:)
Miało być jak zwykle,czyli droga zaplanowana...kierunek Poznań,tylko mały postój w Pruszczu...wszystko pięknie,ładnie tylko auto odmówiło posłuszeństwa,mimo próśb i gróźb stało jak zaklęte,jedyny plus to że nie zdążyłyśmy wjechać na A1 :)no i nie mogę się oprzeć komentarza o uczynności innych kierowców,o tuż było bardzo ciekawie ;)ja rozumiem że już sam widok dwóch blondynek przy drodze wprawia w rozbawienie nie jednego faceta za kółkiem ;) ale do cholery obok stał samochód!!!!!!!!!oprócz kilku „zacnych” propozycji żaden łoś nie wiele wiedział o naprawie,jeden błysną inteligencją czy aby auto zatankowane było?....o tuż proszę sobie wyobrazić że było zatankowane!!! a i propozycje typu że może gdzieś zadzwonić,bo takie też były,to bardzo dziękuję bo tak się składa że posiadam tel.i wiem jak z niego korzystać ;))dobrze że w termosie była kawa bo zimno jak cholera było z rana....no i przyszło wybawienie,zatrzymało się auto wysiadła dość spora kobietka i bez zbędnych pytań wyciągnęła linkę,spytała się gdzie nam najbliżej i tam nas od holowała ,dość spory kawał drogi nadrobiła bo z Pruszcza na przymorze do warsztatu ,na koniec nic nie chciała słyszeć o jakimś zwrocie za paliwko podobno sama kiedyś w takiej sytuacji była....więc Bardzo Dziękujemy Pani Aniu!!!!!! :))))))Poznań odpadł tym razem,pewnie troszkę posiedzę w domu bo naprawa jakieś 3-4 dni....... biorę się za porządki:)
a co mu było? temu samochodu? miewałem kiedyś podobne przygody. ale starego nissana kupiłem a one się nie psują. te stare made in japan, bo teraz teraz to nie wiem jak jest z tą marką i gdzie jest montowana. może w rumunii w ramach kooperacji z renaultem?
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
A to jednak nie wiesz, gdzie zadzwonić :)
Belfegor stał sobie 25 km od Ciebie.
Co prawda przedwczoraj gdzieś zgubiłem w lesie hamulce, ale to nie jest dla mnie przeszkoda, coby nie móc podholować autka dwóch blondynek :)
Z których przynajmniej jedna słucha porządnej muzyki.
I u nas we wsi warsztaty są tańsze.
A wódka lepsza niż w Poznaniu.
Belfegor stał sobie 25 km od Ciebie.
Co prawda przedwczoraj gdzieś zgubiłem w lesie hamulce, ale to nie jest dla mnie przeszkoda, coby nie móc podholować autka dwóch blondynek :)
Z których przynajmniej jedna słucha porządnej muzyki.
I u nas we wsi warsztaty są tańsze.
A wódka lepsza niż w Poznaniu.
Drzewiej, jak miałem bardziej gorącą krew, to pożyczyłem sobie od bundesfamilie corollkę. Leciwa była, ale grzała jak diabli. Poleciałem nią do Wrocka i nazad. W zasadzie z lewego pasa to schodziłem tylko, jak jechał ktoś z naprzeciwka. Złoty osiemdziesiąt praktycznie non stop. No i w drodze powrotnej urwała mi się panewka i wybiła piękna dziurę w bloku silnika, dla którego przebieg 250 tys. km okazał się maksymalnym. Przy prędkości 180 wyssanie przez tę dziurę oleju to była chwila. Infrastruktura na owe czasy słabo była rozwinięta, komór niet, no i spędziłem sobie upojną noc w lesie pod Bydgoszczą czekając na ranek i możność poszukania jakiegoś telefonu w okolicy. Stanąłem na wysokości zadania i sfinansowałem transport corollki do Bundes a potem wymianę silnika. Kosztował mnie chyba dwa koła mara, za co można było kupić sobie autko. To był ostatni pożyczony samochód jakim jeździłem.
A wiesz że miałam podobny problem z silnikiem w swoim aucie,kupiłam używane autko,takie wymarzone no i wszystko było dobrze tylko że strasznie zaczęło żłopać olej,w jednym z warsztatów powiedziano mi że to czujnik oleju a tak wszystko jest o.k i nie ma się czym przejmować...więc sobie jeździłam i ciągle dolewałam i dolewałam …..aż któregoś razu jak siadłam za kółko i usłyszałam dźwięk jak bym czołg odpalała a nie samochód to mnie …..........no i się okazało że w silniku taka dziura.....(jakiś pierścień w misce olejowej,tłok czy coś tam sobie latał)no i lipa.....a jak by jeszcze tego było mało to ,to auto miało jakiś silnik przejściowy czy coś więc jak w Rumi szukałam używanego silnika to czekałam 3 mc .za nim taki znaleźli i sprowadzili,oczywiście całe to przekładanie było kosztowne i przy sprzedaży auta nie opłacalne i tak się go szybko pozbyłam a raty za nie spłacałam jeszcze przez następny rok.......i wyszłam na tym jak ….....
a tymczasem w bieszczadach... musi być dzisiaj tak pięknie, że tym co tam są niepotrzebna żadna religia ani mglista wizja raju niebem zwanego.
http://www.youtube.com/watch?v=wf6Fm_fFH10
http://www.youtube.com/watch?v=wf6Fm_fFH10
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
sentymentalnie teraz. bieszczadzki koczownik jóżek, co ma koński charakter i wie wszystko o powstaniu indian w wounded knee. (picture by yohn)
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
co tam?
do kina
flaszką wina
dla mnie to już chyba tradycja
nie odpuszczam żadnej możliwości, żeby ten film obejrzeć na dużym ekranie
http://www.youtube.com/watch?v=1b26BD5KjH0&translated=1
do kina
flaszką wina
dla mnie to już chyba tradycja
nie odpuszczam żadnej możliwości, żeby ten film obejrzeć na dużym ekranie
http://www.youtube.com/watch?v=1b26BD5KjH0&translated=1
dwa dni na wygnaniu...................grypa mnie dopadła
http://www.youtube.com/watch?v=2JzFgvdo4Pk&ob=av2e
http://www.youtube.com/watch?v=2JzFgvdo4Pk&ob=av2e
wiem, już wszystko wiem. idź spać
http://www.youtube.com/watch?v=8X43b1vIUJU
http://www.youtube.com/watch?v=8X43b1vIUJU
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
na wyciszenie. pani prezydentowa coś tam sobie pitoli. na szczęście nie nasza. bo nasżą to ja bym raczej widział na ringu mma w starciu z henią krzywonos. no co? prezydent dal mi dzisiaj w pysk, to czemużbym uszczypliwy miał nie być? jaki prezydent, takie odznaczenia. tow. urban (kumpel od wódki adasia) czeka w kolejce...
http://www.youtube.com/watch?v=flmoa2dVOSU
http://www.youtube.com/watch?v=flmoa2dVOSU
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
jeszcze jedno piwo i napiszę o cytacie z tori. albo nawet teraz napisze skoro już piszę. nowa smakowita de luxe - margaryna o zapachu świeżego chleba. taki produkt właśnie zareklamowali w telewizorni. i myśle sobie, co też te łajzy od marketingu, copyrajterami zwane, wymyśliły? że co niby? że sprzedają ludziom jakis syf z fabryki oparty na niklu, chromie i chemicznych zagęszczaczach i śmią wmawiać ludziom, ze to jest zdrowe i obniża cholesterol? ok, tak robią od dawna.
ale okazuje się, że jeszcze im mało! to nawp.........ierdalali do tego swojego syfu jeszcze jakichś chemicznych aromatów coby chlebem zajeżdżało i tłumaczą tym biednym ludziom, że to trzeba jeść bo nie dość że zdrowo, to jeszcze tradycyjnie i tak ludowo. taki fajny nowoczesny patriotyzm. po powrocie z filmu 3d w multikupoie zjemy sobie chleb ze smakowitą o zapachu wiejskiego chleba. aaalee czaaad!
a jak to się ma do tori? otóż jedną z najmądrzejszych rzeczy, którą powiedziała to pani o głosie dobrze ustawionym, aczkolwiek o niezbyt szerokiej skalii (cytat nie mój) były słowa:
"lubię masło i ludzi, którzy lubią masło"
http://www.youtube.com/watch?v=wcHNZVrxEts
ale okazuje się, że jeszcze im mało! to nawp.........ierdalali do tego swojego syfu jeszcze jakichś chemicznych aromatów coby chlebem zajeżdżało i tłumaczą tym biednym ludziom, że to trzeba jeść bo nie dość że zdrowo, to jeszcze tradycyjnie i tak ludowo. taki fajny nowoczesny patriotyzm. po powrocie z filmu 3d w multikupoie zjemy sobie chleb ze smakowitą o zapachu wiejskiego chleba. aaalee czaaad!
a jak to się ma do tori? otóż jedną z najmądrzejszych rzeczy, którą powiedziała to pani o głosie dobrze ustawionym, aczkolwiek o niezbyt szerokiej skalii (cytat nie mój) były słowa:
"lubię masło i ludzi, którzy lubią masło"
http://www.youtube.com/watch?v=wcHNZVrxEts
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
A ja biorę pigułę popijam wodę i oglądam
http://www.youtube.com/watch?v=R1v0uFms68U
jak masakra to na całego :)
http://www.youtube.com/watch?v=R1v0uFms68U
jak masakra to na całego :)
fajne :)))
przypomnialo mi to jak nauczycielem (o zgrozo!) byłem. dzieciaki zaprosiły mnie na nocny maraton horrorów. nie polecam. ale jedną scenę zapamiętałem bardzo dobrze. film głupi jak monika brodka. ale finałowa scena warta wszystkich scen świata. motocykle, krwawa jatka i najlepszy z najlepszych utworów grupy lynyrd skynyrd. prosze bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=XP7Dp1gn6Ys
przypomnialo mi to jak nauczycielem (o zgrozo!) byłem. dzieciaki zaprosiły mnie na nocny maraton horrorów. nie polecam. ale jedną scenę zapamiętałem bardzo dobrze. film głupi jak monika brodka. ale finałowa scena warta wszystkich scen świata. motocykle, krwawa jatka i najlepszy z najlepszych utworów grupy lynyrd skynyrd. prosze bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=XP7Dp1gn6Ys
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
mam to. prawie wszystko się zgadza. jest krwawa jatka. jest "free bird" scynyrdów. tylko zamiast motocykłów jest duży amerykański kabriolet. pamięc bywa jednak zawodna. ale to to
http://www.youtube.com/watch?v=MZarAaCCv_Y
http://www.youtube.com/watch?v=MZarAaCCv_Y
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Podobno jestem jak kot ,bo wracam wciąż w to same miejsce....
może i prawda ale bardziej wolę przywiązanie do ludzi niż do 4 kątów.....
po tylu dniach absty. wino ma cudoooowny smak
http://www.youtube.com/watch?v=2NzeEQCJ4aM
może i prawda ale bardziej wolę przywiązanie do ludzi niż do 4 kątów.....
po tylu dniach absty. wino ma cudoooowny smak
http://www.youtube.com/watch?v=2NzeEQCJ4aM
Same pijaki tu.
A ja mam fajrant na dziś w związku z czym zaleję litrowy kufelek pyfka po czem śmignę do baru.
"Jeśli lubisz ryzyko, powiem ci, jestem twoim człowiekiem
Wygrasz czasem, przegrasz czasem, to wszystko dla mnie jest jednym
Przyjemnością jest gra, nie ważne co o tym mówisz
Nie podzielam twojej zachłanności
Jedyna karta której potrzebuję to
As Pik
Grac o dużą stawkę, tańczyc z diabłem
Dać się nieść potokowi, to wszystko dla mnie jest jednym
7 lub 11, oczy węża patrzą na ciebie
Dubluj lub kończ, podwójna stawka lub roztrzaskuj się
As Pik
Wiesz że jestem urodzony by przegrać i hazard jest dla głupców
Ale ja tak właśnie lubię dziecinko, nie będę przecież żyć wiecznie
I nie zapomnij o Jokerze!
Podwyższając stawkę, wiem że chcesz mnie zobaczyć
Sprawdź je i płacz, znów ręka truposza
Widzę to w twoich oczach, przyjmij jedno spojrzenie i giń
Jedyna rzeczą jaką w nich zobaczysz, będzie
As Pik "
http://www.youtube.com/watch?v=9e5cqe_JE0Q
A ja mam fajrant na dziś w związku z czym zaleję litrowy kufelek pyfka po czem śmignę do baru.
"Jeśli lubisz ryzyko, powiem ci, jestem twoim człowiekiem
Wygrasz czasem, przegrasz czasem, to wszystko dla mnie jest jednym
Przyjemnością jest gra, nie ważne co o tym mówisz
Nie podzielam twojej zachłanności
Jedyna karta której potrzebuję to
As Pik
Grac o dużą stawkę, tańczyc z diabłem
Dać się nieść potokowi, to wszystko dla mnie jest jednym
7 lub 11, oczy węża patrzą na ciebie
Dubluj lub kończ, podwójna stawka lub roztrzaskuj się
As Pik
Wiesz że jestem urodzony by przegrać i hazard jest dla głupców
Ale ja tak właśnie lubię dziecinko, nie będę przecież żyć wiecznie
I nie zapomnij o Jokerze!
Podwyższając stawkę, wiem że chcesz mnie zobaczyć
Sprawdź je i płacz, znów ręka truposza
Widzę to w twoich oczach, przyjmij jedno spojrzenie i giń
Jedyna rzeczą jaką w nich zobaczysz, będzie
As Pik "
http://www.youtube.com/watch?v=9e5cqe_JE0Q
luzik .....................:))))))))
http://www.youtube.com/watch?v=mXMgQXm3Gio&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=mXMgQXm3Gio&NR=1
;) ściągaj buty i się rozgość
co do picia?
;)))
http://www.youtube.com/watch?v=yIHgZHDJlZY&feature=related
co do picia?
;)))
http://www.youtube.com/watch?v=yIHgZHDJlZY&feature=related