Odpowiadasz na:

Uważajcie na siebie tzn dorośli. Jak moja córka miała wirus bostoński to mój mąż się od niej zaraził i niestety przechodził to bardzo ciężko. Dosłownie "odpadły mu pięty", w życiu czegoś takiego...

Uważajcie na siebie tzn dorośli. Jak moja córka miała wirus bostoński to mój mąż się od niej zaraził i niestety przechodził to bardzo ciężko. Dosłownie "odpadły mu pięty", w życiu czegoś takiego nie widziałam.

zobacz wątek
8 lat temu
~asmi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry