Widok
żebyś wiedziała Stworku
co ja czytam, HA!! mów co chcesz, ale mnie czytanie regulaminów usypia prawie tak samo dobrze, jak obrady sejmu.
Ostatnio przeczytałem książkę "Informator działkowca" Wawa1982(ludowa spółdzielnia wydawnicza) i w swoich domowych zasobach nt. ogrodnictwa nie znalazłem lepszego, pod względem merytorycznym, woluminu. Piszę to całkiem poważnie.
Co tego tu regulaminu. Mam w nosie pkt 6 wers 8. Konstytucja gwarantuje mi wolność słowa, wyrób wina w Polsce jest dozwolony (mówi o tym ustawa) szkoda tylko, że ustawa nie precyzuje dokładnie terminu "wino" chociaż Unia Europejska już dawno to zrobiła. Ale dla mnie to tylko plus. Wiem co mi wolno. O winie będę pisał, kiedy mi się tylko zachce. Cheers
Ostatnio przeczytałem książkę "Informator działkowca" Wawa1982(ludowa spółdzielnia wydawnicza) i w swoich domowych zasobach nt. ogrodnictwa nie znalazłem lepszego, pod względem merytorycznym, woluminu. Piszę to całkiem poważnie.
Co tego tu regulaminu. Mam w nosie pkt 6 wers 8. Konstytucja gwarantuje mi wolność słowa, wyrób wina w Polsce jest dozwolony (mówi o tym ustawa) szkoda tylko, że ustawa nie precyzuje dokładnie terminu "wino" chociaż Unia Europejska już dawno to zrobiła. Ale dla mnie to tylko plus. Wiem co mi wolno. O winie będę pisał, kiedy mi się tylko zachce. Cheers