Trzeba przyznac, ze pomimo cen (ceny są na poziomie gdyńskiej knajpy La vita a Orunia to nie Gdynia) - jedzenie jest smaczne.
Natomiast kelnerki pracują chyba za kare. Panie maja ochote na napiwki, natomiast nie maja ochoty byc miłym, uprzejmym, usmiechnac sie do klienta.
prosisz o rachunek i czekasz... bo kelnerka a to rozmawia z kolezanką.. a to zajmuje sie czyms za barem.
robi wszystko by nie zauwazyc klienta.

Moi mili własciciele - pamietajcie, ze obsługa klienta jest bardzo wazna!! klient przychodzi zeby dobrze zjesc ale chcialby tez byc dobrze obsluzony.
Kazdy wolalby zjesc pizze podana przez mila kobitke... anizeli przez dziewczyne z przyklejonym na stałe grymasem na twarzy.

Pozdrawiam i zycze powodzenia!
jg