Odpowiadasz na:

Re: co zamiast wózka dla niespełnia 2-latka

ja wiolka mam to samo, idzie gdzie chce albo stoi i sie gapi ;/ a ja w ciazy i nie mam sily go nosic, i na zakupy tez wozkiem chyba ze wyskakuje 100 m od domu to juz go wezme za raczke, ale jak... rozwiń

ja wiolka mam to samo, idzie gdzie chce albo stoi i sie gapi ;/ a ja w ciazy i nie mam sily go nosic, i na zakupy tez wozkiem chyba ze wyskakuje 100 m od domu to juz go wezme za raczke, ale jak wyjde z wozkiem i go wyjmie i dam pobiegac to potem nie moge go wsadzic z powrotem, sanki kończyły się tak że on na rekach, sanki ciągnęłam i zakupy tak samo, więc niestety wózek musi być, i też się martwię że jak urodzę to będę w domu siedzieć bo nie dam radyz dwójka wyjść, mam nosidło MT i chustę, więc jest opcja ze jedno w chuscie drugie w wozku, a mały ma 21 mc, drugie urodzi sie za 3 mc

zobacz wątek
12 lat temu
~gosc

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry