Re: co ze szpinakiem?
ja sie przkonalam do szpinaku. maselko rozpuszczasz, do tego wrzucasz czosnek i na koniec szpinak. zadusic. a potem ugotowac makaron i razem wymieszac. pycha. ja to czasem tez troszke bialego wina...
rozwiń
ja sie przkonalam do szpinaku. maselko rozpuszczasz, do tego wrzucasz czosnek i na koniec szpinak. zadusic. a potem ugotowac makaron i razem wymieszac. pycha. ja to czasem tez troszke bialego wina dodaje do smaku jak sie dusi. teraz mozesz tez dostac w sklepach mrozony szpinak z sosem serowym czy smietanowym.
zobacz wątek