Re: co zrobic z takim mezem?
Dziekuje Ci bardzo za wypowiedz. Naprawde widze sens tego co piszesz. Ze nie starasz sie mnie wysmiac czy mi dosrac, ale pomoc. Wiesz wczoraj pytalam meza czy jakakolwiek mysl mu przeszla, zeby sie...
rozwiń
Dziekuje Ci bardzo za wypowiedz. Naprawde widze sens tego co piszesz. Ze nie starasz sie mnie wysmiac czy mi dosrac, ale pomoc. Wiesz wczoraj pytalam meza czy jakakolwiek mysl mu przeszla, zeby sie rozstac i mieszkac osobno. Nawet zaproponowalam osobne wakacje. Nie mam na nie ochoty, ale chcialam zobaczyc jak zareaguje,. Stanowczo wybil mi pomysl z glowy. A zaproponowalam, ze tydfzien on z dzieckiem, tydzien ja. Wiec to nie tak, ze ja go odcinam i dla dziecka sie nie zgadza, bo ja mu nie pozwole z nim spedzic urlopu. Ale kategorycznie powiedzial, ze pomysl odpada. JEszcze mnie opieprzyl, ze mi do glowy glupie pomysly przychodza. Nie powiem:) Ucieszylo mnie to. I to bardzo. Wiec chyba on nie ma takich dylematow. Mozliwe, ze bieg i tempo doprowadzily nas do takiego stanu. Tak jak pisalam wyzej dopuszczam, ze to moja chora wyobraznia i wyolbrzymiam problem, byc moze za duzo chce, byc moze za duzo po tylu latach. Postaram sie zagrac troche damskimi sztuczkami. Nie lubie tego, ale coz zrobic. Nie chce sie rozstawac, chociaz juz sie pogodzilam z mysla, ze wszystko moze sie zdarzyc. Wiem, ze dziecko jest wazne, ale dziecko za kilka-kilkanascie lat moze wyfrunac z domu, a ja zostane taka zgorzkniala. Chce miec moj poprzedni zwiazek, ale nie za wszelka cene. Nie mozna tak zyc. Wiem, ze wiele kobiet ma ten sam problem. To nie jest tak, ze to kobitki odmawiaja mezom seksu. Czytalam na forach. Coraz wiecej jest przypadkow dokladnie odwrotnych, gdzie to babki chca seksu, a faceci nie maja potrzeb. Wiem, ze nie jestem seksoholiczka, chociaz na poczatku myslalam, ze to moze moja wina. Wiem, ze moje potrzeby sa normalne, a jego za niskie. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie:)
zobacz wątek