Re: cwiczenie i odchudzanie w ciąży
Ale chcąc nie chcąc życie zostaje podporządkowane dziecku, co wolno a co nie wolno w ciązy bo może dziecku szkodzić, jesli karmisz to też swoją dietę styl życia podporządkowujesz dziecku, wracasz...
rozwiń
Ale chcąc nie chcąc życie zostaje podporządkowane dziecku, co wolno a co nie wolno w ciązy bo może dziecku szkodzić, jesli karmisz to też swoją dietę styl życia podporządkowujesz dziecku, wracasz do pracy, więc wkładasz masę starań żeby dziecko miało zapewnioną opiekę podczas Twojej nieobecności, planujesz budżet rodzinny uwzględniasz pediatrów, pieluchy, mleko i takie tam... no chcąc nie chcąc życie mamy i taty się zmienia, i nie wiedzę w tym nic złego, taka kolej rzeczy.
Wcale to nie znaczy, że od razu trzeba w tej dzieciowej matni zatracić samą siebie... hmm.. nie wiem jak to wytłumaczyć, nie chcę prawić farmazonów o instynkcie macierzyńskim i fajerwerkach, ale ta "inność" sytuacji wrasta w Twój świat tak bardzo, że przestajesz myśleć "moje sprawy" "sprawy dziecka" ... taka nowa jakość powstaje, napewno się się w niej odnajdziecie, trzeba być tylko otwartym na to co nastąpi.
Dbanie o siebie nie zależy chyba aż tak bardzo od posiadania dziecka tylko od tego jakie jesteśmy, jakie byłyśmy.
Nikt nie przestaje być kobietą, żoną, córką, pracownikiem bo zostaje matką. Po prostu rozszerzają się nasze kompetencje, dochodzi kolejna ważna rola, wchodzimy w nią, i żyjemy dalej. Bez zbędnej filozofii (nie mam tu na myśli oczywiście skrajnych przypadków powiedzmy depresji, czy innych syt. losowych).
Będzie dobrze, będzie normalnie :)
zobacz wątek