Odpowiadasz na:

Re: cwiczenie i odchudzanie w ciąży

Emenems, ja Cię rozumiem :)
Co prawda nie jestem bulimiczką, ale jestem za to instruktorem fitness i wiem jak ważna jest dla mnie forma i wygląd, który wypracowałam sobie treningami przez... rozwiń

Emenems, ja Cię rozumiem :)
Co prawda nie jestem bulimiczką, ale jestem za to instruktorem fitness i wiem jak ważna jest dla mnie forma i wygląd, który wypracowałam sobie treningami przez lata. Jestem też mamą dwulatki :)

Przed ciążą miałam podobne obawy jak Ty, że się roztyję, że będę miała rozstępy, że zostanie mi oponka na moim idealnie płaskim i wyrzeźbionym brzuchu itp., ale wiedziałam też że organizm wie co robi. Dodam także, że kocham moją córkę nad życie ale również nie jestem typem Matki Polki. Nie każda kobieta musi być. Kieruję się zasadą, że w życiu musi być równowaga i dlatego na codzień poświęcam mojemu dziecku tyle samo czasu co sobie i nie uważam żebym była przez to wyrodną matką. Lubię dbać o siebie i to także sprawia, że czuję się szczęśliwa i spełniona jako mama. I mój M. też się z tego cieszy :) Bo chyba nie ma nic gorszego dla faceta jak wiecznie umęczona i niezadbana kobieta która stale narzeka. Poza tym dzieci kiedyś w końcu odchodzą i mają swoje życie a my zostajemy i to też trzeba brać pod uwagę.

Wracając do ćwiczeń. Każda ciąża jest inna i każdy organizm reaguje inaczej, ale moim zdaniem jeśli ciąża przebiega prawidłowo i jest się pod opieką lekarza to nie trzeba w ogóle rezygnować ze sportu. Można uprawiać jogging z lekkim obciążeniem (np. hantle 1kg w rękach), można też jeździć z umiarem na rowerze (np. nie wyczynowo i nie pod górę), poza tym basen czy aerobik też jest ok. Ja praktycznie do 8 miesiąca prowadziłam zajęcia aerobiku w klubie i wszystko było w porządku :) Możesz też ćwiczyć ręce, obręcz barkową i nogi pamiętając o zasadzie żeby nie napinać zbytnio brzucha - brzuszki w ciąży niestety odpadają.

Ja przytyłam w ciąży 14 kg, miałam tylko spory brzuszek a reszta ciała praktycznie się nie zmieniła. Rodziłam naturalnie ponad 4-kilogramową córeczkę, karmiłam przez rok piersią i teraz wcale po mnie nie widać że kiedyś byłam w ciąży. Po 2 miesiącach od porodu znowu zaczęłam chodzić na siłownię i bardzo szybko wróciłam do formy, brzuch jest znów płaski i bez zarzutu. Tak jak pisałam wcześniej ciało jest mądre, ma dobrą pamięć i wie co robi :)

I nie daj sobie wbić do głowy że jesteś egoistką która myśli tylko o sobie. Lepiej mieć takie podejście, niż być kobietą która po zajściu w ciążę (mówię o ciąży zdrowej nie zagrożonej) na wszelki wypadek leży całe dnie do góry brzuchem jakby była chora, je za dwóch i potem się dziwi że przytyła 30kg i mąż nie chce z nią sypiać. A jeszcze na dodatek wydaje jej się że musi być na każde skinienie dziecka 24h na dobę i nie robi nic żeby swoją sytuację zmienić.

Także głowa do góry i życzę powodzenia!!!

zobacz wątek
13 lat temu
~magda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry